Transfery. Arkadiusz Milik trafi do Interu Mediolan? Tak twierdzi włoski ekspert

Zdjęcie okładkowe artykułu: ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Znawca włoskiego rynku transferowego Christian Bosco oznajmił, że Arkadiusz Milik uzgodnił warunki kontraktu indywidualnego z Interem Mediolan. Czy saga związana z jego odejściem z Napoli w końcu dobiegnie końca?

Sytuacja Arkadiusza Milika w SSC Napoli jest beznadziejna. W tym sezonie nie rozegrał jeszcze chociażby minuty na boiskach Serie A czy Ligi Europy.

O zmianie otoczenia mówi się od kilku miesięcy. Chętnych nie brakowało, bo w gronie zainteresowanych wymieniało się m.in. Manchester United czy Juventus Turyn. Ostatecznie jednak okres transferowy dobiegł końca, a Polak pozostał w Napoli.

Czy w styczniu sytuacja ulegnie zmianie i 26-letni napastnik zmieni otoczenie i zacznie regularnie grać? Najnowsze informacje z Włoch wskazują, że jego nowym pracodawcą może zostać Inter Mediolan, z którym Milik miał się już dogadać.

ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki optymistą w sprawie reprezentacji. "Czas działa na naszą korzyść"

- Mam ważną wiadomość o Miliku. Polak osiągnął porozumienie z Interem Mediolan - powiedział na antenie Tele A Christian Bosco. Teraz karty rozdawać ma prezes Napoli Aurelio De Laurentiis, który postawił warunek. Jaki?

- De Laurentiis pozwoli Milikowi odejść, jeśli ten przedłuży kontrakt z Napoli. Wtedy Milik trafi do Interu - oznajmił włoski dziennikarz Raffaele Auriemma. Jeżeli Polak nie zgodzi się przedłużyć wygasającej latem umowy, to kolejne pół roku ma spędzić... na trybunach.

Przedłużenie kontraktu jest powiązane z tym, że Napoli będzie mogło zdecydowanie więcej zarobić na sprzedaży Milika w porównaniu z tym, gdyby ten odszedł już w styczniu - sześć miesięcy przed końcem kontraktu.

Zobacz także: Marzą o Miliku, dostaną Piątka? Polaków łączy się z tym samym klubem Brzęczek wysłał ostrzeżenie. Milik i Grosicki mogą być rozczarowani

Źródło artykułu: