MLS. Adam Buksa z kolejnym golem w USA. Wcześniej popisał się asystą (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter /  / Na zdjęciu: Adam Buksa
Twitter / / Na zdjęciu: Adam Buksa
zdjęcie autora artykułu

Adam Buksa coraz lepiej sobie radzi w Stanach Zjednoczonych. Polski napastnik strzelił czwartego gola w tym sezonie, a jego bramka ostatecznie dała zwycięstwo New England Revolution.

[tag=75026]

New England Revolution[/tag] bardzo dobrze prezentuje się w tym sezonie MLS. Podopieczni Bruce'a Areny obecnie zajmują piąte miejsce w Konferencji Wschodniej i są na dobrej drodze, aby zapewnić sobie udział w fazie play-off.

W nocy ze środy na czwartek drużyna, w której gra Adam Buksa, zmierzyła się na wyjeździe z Montreal Impact. Bardzo dobre spotkanie rozegrał polski napastnik, który zaczął od asysty przy pierwszym golu Kekuty Manneha.

Siedem minut po przerwie nasz rodak już sam pokonał bramkarza. Buksa dostał podanie na wolne pole i w polu karnym poradził sobie z dwoma obrońcami. Potem umieścił piłkę w bramce.

New England Revolution ostatecznie wygrało 3:2. Reprezentant Polski w tym sezonie ma już trzy bramki w MLS, a jedną zdobył w turnieju MLS i Back.

Asysta Buksy przy golu na 1:0.

Gol Buksy na 3:1.

MLS. Jarosław Niezgoda błysnął formą. Polak bohaterem meczu >> MLS. Świetny mecz Przybyłki. Jego koledzy wywołali awanturę po pudle Higuaina >>

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
zavi
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szału nie ma , więcej szczęścia niż rozumu , że bramkarz broniąc strzał posłał mu pod nogi a ten miał 2 szansę na gola , ale to jest MLS trochę taka nasza ekstraklapa za większe pieniądze  
avatar
Omen Nomen
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jakość nagrania z lat 50-tych...  
jotefiks
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dałbym się pociąć, że pierwszą bramkę strzelił Olisadebe heh. Identyczny.