Liga Mistrzów. Zaskakujące słowa szefa Bayernu Monachium. Porównał Roberta Lewandowskiego do zabawki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Laurence Griffiths - UEFA / Handout/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Laurence Griffiths - UEFA / Handout/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Karl-Heinz Rummenigge już wielokrotnie podkreślał, że bardzo ceni Roberta Lewandowskiego. Takiego porównania jednak jeszcze nie użył.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] korzysta z urlopu po wygraniu Ligi Mistrzów pierwszy raz w karierze. Polski napastnik nie strzelił gola w finale, ale został królem strzelców rozgrywek, a w całym sezonie łącznie strzelił 55 bramek.

Napastnik Bayernu Monachium zebrał mnóstwo pochwał z całego świata. Nie brakuje głosów, że w tej chwili jest najlepszym piłkarzem na świecie. Zaskakujące porównanie jednak wymyślił Karl-Heinz Rummenigge.

- Cristiano Ronaldo i Robert Lewandowski wyglądają jak zabawki "Big Jim" - przyznał szef Bawarczyków w "Tuttosport".

ZOBACZ WIDEO: Nie tylko FIFA The Best. Robert Lewandowski ma szansę na kolejną prestiżową nagrodę

"Big Jim" to amerykańskie zabawki w stylu "Action Man". Przeważnie przedstawiają umięśnionych superbohaterów. "Lewy" i "CR7" także imponują muskulaturą i stąd takie porównanie.

Rummenigge przyznał, że po świętowaniu zwycięstwa w Lidze Mistrzów był bardzo zmęczony. Dodał jednak, że w jego klasyfikacji ważniejszy był wygrany finał w 2013 roku.

- Wtedy w finale wygraliśmy z Borussią Dortmund Juergena Kloppa, która dwa razy pozbawiła nas mistrzostwa Niemiec. W społeczeństwie panowało wielkie napięcie i zdobycie tego trofeum dawało ogromną satysfakcję - tłumaczy.

Bayern ma za sobą wspaniały sezon. Liga Mistrzów była wisienką na torcie, a wcześniej podopieczni Hansiego Flicka zdobyli mistrzostwo oraz Puchar Niemiec.

Bundesliga. "Przywrócił Bayern Monachium do życia". Franz Beckenbauer chwali Hansiego Flicka >> Liga Mistrzów. Karl-Heinz Rummenigge zdradził, co Robert Lewandowski powiedział mu po finale. To ważne słowa >>

Źródło artykułu: