Transfery. Gdzie trafi Arkadiusz Milik? Zbigniew Boniek zabrał głos

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: (od lewej) Arkadiusz Milik, Zbigniew Boniek i Mariusz Stępiński
PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: (od lewej) Arkadiusz Milik, Zbigniew Boniek i Mariusz Stępiński
zdjęcie autora artykułu

Arkadiusz Milik latem najprawdopodobniej odejdzie z SSC Napoli. Polakiem interesuje się m.in. Juventus Turyn. Włoscy dziennikarze o przyszłość napastnika zapytali prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka.

W kontekście pozyskania Arkadiusza Milika wymienianych było kilka klubów, ale najczęściej w transferowych spekulacjach pojawiał się Juventus Turyn. Według włoskich mediów, polski napastnik właśnie w ekipie mistrzów Włoch miałby kontynuować swoją karierę.

Wciąż nie ma jednak porozumienia między Juventusem i SSC Napoli w sprawie ewentualnego transferu. Media we Włoszech żyją zmianą klubu przez Milika. W tej sprawie zapytany został Zbigniew Boniek, który w przeszłości był zawodnikiem Juventusu Turyn.

Boniek nie rozwiał wątpliwości włoskich dziennikarzy. - Nic nie wiem na ten temat. Nie rozmawiałem z Milikiem. Ma do wyboru dwie trudne opcje - powiedział prezes PZPN w rozmowie z "Corriere dello Sport", zwracając uwagę na to, że Polakiem interesuje się nie tylko Juventus, ale także kluby z Premier League.

- To jak wybranie jednej z dwóch restauracji, a jedna jest piękniejsza od drugiej. Gra w Anglii jest piękna, są tam pieniądze, ale Juventus to świetny klub. Jeden z dwóch najlepiej zorganizowanych na świecie - dodał Boniek.

Prezes PZPN jest zdania, że Maurizio Sarri nie wpłynie na decyzję napastnika reprezentacji Polski. Milik z obecnym szkoleniowcem Juventusu współpracował w SSC Napoli. - Jego wybór nie będzie zależał od tego, kto jest trenerem. Jeśli piłkarz czuje się silny, to trafi do mocnej drużyny i to niezależnie od tego, kto będzie szkoleniowcem - stwierdził Boniek.

Czytaj także: Transfery. Włoskie media: Michał Karbownik blisko Napoli Radosław Majewski będzie trenował ze Zniczem Pruszków. "Jestem naładowany"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
Ralph Kopcewicz
10.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z cyklu Rudy do budy,Milik pojdzie/przejdzie na druga strone ulicy do knajpy i na tym koniec,nikt powazny nie wylozy 50-60 mln.euro za takie drewno....powodzenia  
avatar
zbych22
9.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Klasyczny serialowy zwrot-Tata,a Marcin powiedział śmiało można zastąpić zwrotem-Tata,a Boniek powiedział.  
avatar
zbych22
9.06.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dzień w SF bez komentarza Bońka to stracony dzień.Boniek już się wypowiadał na ten temat niezliczoną ilość razy. Co ta paplanina wnosi nowego? Żeby Boniek miał głos decydujący o transferze to Czytaj całość