Michał Listkiewicz o Euro 2012: Platini naściemniał Bońkowi. Zadecydowały dwa tiry wódki i bigosu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Michał Listkiewicz
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Michał Listkiewicz
zdjęcie autora artykułu

Michał Listkiewicz odpowiedział na słowa Zbigniewa Bońka, że Euro 2012 zawdzięczamy ukraińskiemu działaczowi, Grigorijowi Surkisowi. Decydowało co innego: polski rząd, pieniądze i odpowiednia prezentacja.

W wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Zbigniew Boniek stwierdził, że Euro 2012 załatwił nam Grigorij Surkis, prezes ukraińskiego związku. "Zaznaczam, że gdyby prezes ukraińskiej federacji Hrihorij Surkis nie załatwił nam organizacji EURO 2012, bylibyśmy w zupełnie innym miejscu, bo tamten turniej wywołał efekt domina" - to słowa Bońka.

Nie zgadza się z nimi zupełnie Michał Listkiewicz, były prezes PZPN. Według niego nie tak to wyglądało, bowiem najważniejsze było finansowe wsparcie ze strony rządu - premierem był wtedy Marek Belka - i zapewnienie, że na imprezę będą pieniądze. - Gdyby nie udało nam się go przekonać, by państwo poparło projekt, nic by z tego Euro nie wyszło, na nic zdałoby się jakiekolwiek załatwianie Surkisa - powiedział Listkiewicz dla "Przeglądu Sportowego".

Surkis był autorem pomysłu na organizację ME, jednak za nim stały tysiące osób, także z Polski. To oni przygotowali dobrą prezentację naszego kraju i Ukrainy, choć według Bońka nasza kandydatura - zdaniem Michela Platiniego, szefa UEFA - była najsłabsza.

Znowu Listkiewicz ma inne zdanie niż obecny prezes PZPN. - Myślę, że Platini po prostu Zbyszkowi naściemniał. Znałem na pamięć wszystkie aplikacje, zdecydowanie najsłabsza była kandydatura włoska, zrobiona niechlujnie na kolanie. Przykładem naszego i ich zaangażowania była ostatnia prezentacja w Budapeszcie. Wszyscy się prężyli, pokazywali swoje walory. Może to brzmi zabawnie, ale my przywieźliśmy dwa tiry polskiej żywności, wódki, bigosu, materiałów reklamowych pokazujących, jak pięknym jesteśmy krajem. Jak przygotowali się Włosi? Ograniczyli się do dwóch hostess, które polewały alkohol - wyjaśnił Michał Listkiewicz.

CZYTAJ TAKŻE Zbigniew Boniek dotarł do Włoch. Kibice pytają o kwarantannę

CZYTAJ TAKŻE #DziałoSięWSporcie: Euro 2012 dla Polski i Ukrainy, czyli dzień, który zmienił Polskę

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Simon nie wierzy w reżim sanitarny na stadionach. "Życzę powodzenia temu, kto będzie miał nad tym zapanować"

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Henko
4.06.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
2 tiry wódki i żarcia. Hostessy polewały, a potem pewnie całe zastępy luksusowych dziwek. Jak si e bawić to się bawić. A Belka płacił za wszystko z podatku Belki. Wszystko za nasze pieniądze.  
siber
4.06.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
A ten facet ściemniał jak był prezesem PZPN i jak kitła korypcja z "Fryzjerem " . Wedział o wszystkim ale dla niego to była " tylko jedna czarna owca " - jego słowa . Okaza Czytaj całość
avatar
yes
4.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niezbyt dobrze skończyło się na boisku.  szkoda...