Liga Mistrzów. Marcelo stanął przed sądem. Złamał przepisy ruchu drogowego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Pablo Morano/MB Media / Na zdjęciu: Marcelo
Getty Images / Pablo Morano/MB Media / Na zdjęciu: Marcelo
zdjęcie autora artykułu

Brazylijczyk nie ma ostatnio dobrej passy. Nie dość, że Marcelo ma problemy z regularną grą dla Realu, to na dodatek w poniedziałek stanął przed sądem w Madrycie.

W tym artykule dowiesz się o:

31-latek złamał przepisy ruchu drogowego. Jak relacjonuje "El Mundo", 19 grudnia Marcelo miał jechać 134 kilometry na godzinę przy ograniczeniu do 120 w pobliżu Valdebebas, w pobliżu centrum treningowego Realu Madryt. Na dodatek przekroczył przepisy... bez ważnego prawa jazdy.

W poniedziałek Marcelo przyznał się do winy, jednak argumentował w sądzie, że nie zdawał sobie sprawy, że jego prawo jazdy jest nieważne.

Hiszpańskie źródło przypomina, że to nie pierwszy raz, gdy Brazylijczyk ma problemy z wymiarem sprawiedliwości. W 2017 roku został oskarżony przez prokuraturę w Madrycie o oszustwa podatkowe. Według władz, piłkarz Realu dopuścił się nadużyć w wysokości niespełna pół miliona euro. Wcześniej problemy z tego tytułu mieli również między innymi Lionel Messi i Cristiano Ronaldo.

Marcelo rozgrywa jeden z gorszych sezonów w Realu Madryt. Ma problem z regularną grą dla Królewskich, a oprócz tego gnębią go kontuzje. We wszystkich rozgrywkach zagrał w 17 meczach, w których strzelił jednego gola oraz zaliczył 5 asyst.

W środę Real Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów zagra z Manchesterem City. Początek meczu o godz. 21:00.

Czytaj także: Mocne słowa Kevina de Bruyne Hansi Flick zachwycony Robertem Lewandowskim

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: miało być efektownie, wyszedł fatalny kiks z rzutu karnego

Źródło artykułu: