Serie A: AS Roma gubi punkty. Bologna FC z Łukaszem Skorupskim podbiła Rzym

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Etsuo Hara / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski
Getty Images / Etsuo Hara / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski
zdjęcie autora artykułu

AS Roma zdobyła tylko punkt w trzech ostatnich meczach. Tym razem przegrała 2:3 z Bologną FC, której podstawowym bramkarzem był Łukasz Skorupski.

W tym artykule dowiesz się o:

AS Roma spadła z czwartego miejsca w tabeli premiowanego awansem do Ligi Mistrzów. Podopieczni Paulo Fonseki nie potrafili potwierdzić przewagi w derbach Rzymu i zremisowali 1:1 z Lazio, a kolejne spotkania przegrali 2:4 z US Sassuolo i 2:3 z Bologna FC.

Ten ostatni zespół gra nierówno, ale akurat z Romą odniósł rekordową w historii klubu liczbę 50 zwycięstw. Za poprzednie odpowiadał w dużej mierze Łukasz Skorupski, który dobrymi interwencjami powstrzymał piłkarzy byłego pracodawcy. Polak w poprzednim i w obecnym sezonie broni we wszystkich spotkaniach i w piątek ponownie miał okazję do cieszenia się z prestiżowego dla siebie triumfu.

Czytaj także: Bologna FC wydarła zwycięstwo z Brescią Calcio. Łukasz Skorupski nie był zapracowany

Skorupski nie ma ostatnio łatwego życia ze swoimi obrońcami. Tym razem stracił gola w pierwszej połowie po niefortunnym zagraniu Stefano Denswila. Na szczęście dla Bologni w ofensywie była jeszcze bardziej niebezpieczna niż pod własną bramką. Do przerwy drużyna ze Stadio Renato dall'Ara prowadziła 2:1, a w drugiej połowie zdobyła bramkę na 3:1. Brylował Musa Barrow, który dwa gole strzelił, a przy trzecim asystował. AS Roma odpowiedziała tylko trafieniem na 2:3. Była blisko wyrównania w doliczonym czasie, ale świetnie interweniował Polak. Skorupski, mimo dwóch straconych goli, był czołowym zawodnikiem meczu.

W podstawowym składzie rzymian znalazł się Henrich Mchitarjan, który zastąpił zawieszonego lidera środka pola Lorenzo Pellegriniego. Ponadto trener wybrał kolejnego doświadczonego Diego Perottiego zamiast bezproduktywnego Justina Kluiverta. Te roszady nie pomogły gospodarzom, którzy ponownie zawiedli publiczność na Stadio Olimpico.

Czytaj także: Klęska AS Romy. Rzymianie stracili trzy gole w kilkanaście minut

AS Roma - Bologna FC 2:3 (1:2) 0:1 - Riccardo Orsolini 16' 1:1 - Stefano Denswil (sam.) 22' 1:2 - Musa Barrow 26' 1:3 - Musa Barrow 51' 2:3 - Henrich Mchitarjan 72' Składy:

Roma: Pau Lopez - Davide Santon (61' Bruno Peres), Gianluca Mancini, Chris Smalling, Aleksandar Kolarov - Bryan Cristante, Jordan Veretout (79' Nikola Kalinić) - Cengiz Under (57' Carles Perez), Henrich Mchitarjan, Diego Perotti - Edin Dzeko

Bologna: Łukasz Skorupski - Takehiro Tomiyasu, Danilo Larangeira, Mattia Bani, Stefano Denswil - Mattias Svanberg (73' Nicolas Dominguez), Jerdy Schouten, Roberto Soriano - Riccardo Orsolini (83' Andreas Skov Olsen), Rodrigo Palacio, Musa Barrow (86' Musa Jawara)

Żółte kartki: Santon, Peres (Roma) oraz Svanberg, Schouten, Bani, Skorupski (Bologna)

Czerwona kartka: Bryan Cristante (Roma) /80' - za faul/

Sędzia: Marco Guida

[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO: Transfery. Michał Pol zniesmaczony transferem Mandzukicia. "Nie mogę tego przeboleć"

Źródło artykułu: