Transfery. Kolejny chętny na Erlinga Haalanda. Manchester United faworytem w wyścigu po Norwega

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Simon Stacpoole/Offside / Na zdjęciu: Erling Braut Haaland
Getty Images / Simon Stacpoole/Offside / Na zdjęciu: Erling Braut Haaland
zdjęcie autora artykułu

Erling Braut Haaland swoją fenomenalną formą w Lidze Mistrzów zwrócił uwagę najmocniejszych europejskich klubów. Chętnych do jego pozyskania jest wielu, ale zdaniem angielskich mediów, faworytem jest Manchester United.

Wszystko wskazuje na to, że przygoda Erlinga Brauta Haalanda z Red Bull Salzburg nie potrwa długo. Norweskim piłkarzem zainteresowane są czołowe kluby Europy, a media prześcigają się w transferowych spekulacjach dotyczących przyszłości 19-letniego napastnika mistrza Austrii.

"Daily Mail" uważa, że wyścig o pozyskanie Haalanda wygra Manchester United. Angielskie media są zdania, że to Czerwone Diabły porozumieją się z utalentowanym Norwegiem, który łączony jest także z RB Lipsk, Borussią Dortmund czy Juventusem Turyn.

Haalanda ma przekonać Ole Gunnar Solskjaer. Norweski menedżer stawia pozyskanie swojego rodaka za transferowy priorytet. "The Telegraph" uważa, że 19-latek jest chętny na przenosiny do Anglii i to właśnie w Manchesterze United miałby kontynuować swoją karierę.

ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"

Dodajmy, że w środę Haaland i jego agent Mino Raiola obecni byli w Dortmundzie, gdzie mieli prowadzić rozmowy z działaczami Borussii. Piłkarz ma w kontrakcie zawartą klauzulę odstępnego wynoszącą 20 milionów euro, co dla każdego z klubów nim zainteresowanych nie stanowi wielkiego wydatku.

Haaland w tym sezonie imponuje strzelecką formą. W Lidze Mistrzów strzelił osiem goli w sześciu meczach. Lepszy od niego był tylko Robert Lewandowski. Z kolei w lidze austriackiej i krajowym pucharze pokonywał bramkarzy 20 razy. Łączny jego dorobek to 28 goli w 22 meczach.

Zobacz także: Serie A. Gennaro Gattuso ma postawić na Polaków. Milik i Zieliński zagrają w debiucie trenera SSC Napoli La Liga. Media: Neymar domaga się pieniędzy od FC Barcelony. Chodzi o zaległe 3,5 mln euro wynagrodzenia

Źródło artykułu: