Liderzy, pogromcy liderów i specjaliści od demolki. Oto najlepsi piłkarze 13. kolejki w PKO Ekstraklasie

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Arkadiusz Malarz
PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Arkadiusz Malarz
zdjęcie autora artykułu

Wisła Płock wygrała kolejny mecz, a piłkarzy tego nie zespołu nie mogło zabraknąć w naszej "jedenastce" kolejki. Podobnie jak i zawodników Legii Warszawa, którzy rozbili Wisłę Kraków aż 7:0. Swoich przedstawicieli pięć klubów.

Arkadiusz Malarz (ŁKS Łódź, 1)

ŁKS Łódź pokonał 2:0 Raków Częstochowa i odniósł bardzo ważne dla siebie zwycięstwo. Kto wie, czy zespół z Łodzi pokonałby drużynę z Częstochowy gdyby nie znakomita postawa Arkadiusza Malarza. Doświadczony bramkarz ŁKS-u popisał znakomitymi interwencjami zatrzymując m.in. Sebastiana Musiolika. Pewna postawa w bramce tego zawodnika na pewno wpłynęła na korzystny wynik dla ŁKS-u.

* - liczba nominacji do "11" kolejki

Cornel Rapa (Cracovia, 3)

Rumun skierował piłkę do bramki klubu, z którego przeniósł się do Cracovii. Cornel Rapa mógł triumfować przed oczami trenera Kosty Runjaicia, który skreślił go w Pogoni Szczecin. Obrońca Pasów wbiegł w pole karne przeciwników, zaskoczył ich i wykorzystał dośrodkowanie Rafaela Lopesa przedłużone przez Łukasza Piszczka. W wygranym 2:0 meczu z byłym liderem Rapa sprowokował do faulu na drugą żółtą kartkę Jakuba Bartkowskiego.

Alan Uryga (Wisła Płock, 1)

Nafciarze zameldowali się na pozycji lidera PKO Ekstraklasy. Drużyna z Płocka idzie jak burza. W wygranym 3:1 meczu z Jagiellonią Białystok niezawodnym sposobem na punktowanie przeciwnika było wykorzystywanie wrzutek Dominika Furmana ze stałych fragmentów gry. Tak swojego gola strzelił Alan Uryga, a i w defensywie spisywał się bez zarzutu.

Michał Karbownik (Legia Warszawa, 1)

Ma zaledwie 18 lat, a na boisku zachowuje się jak piłkarz z dużo większym stażem. W ostatnich dwóch ligowych meczach Legii zagrał w podstawowym składzie. Z Wisłą, które to spotkanie Legia wygrała aż 7:0 spisał się znakomicie. Pewny punkt w defensywie drużyny Legii, a także zawodnik aktywny w ofensywie. Na swoim koncie zapisał asystę. Więcej o tym piłkarzu TUTAJ.

Dominik Furman (Wisła Płock, 4)

Wisła już przed kolejką naciskała na lidera PKO Ekstraklasy. Po wygranym 3:1 spotkaniu z Jagiellonią wskoczyła na najwyższe miejsce w tabeli. Dominik Furman jak zwykle wziął na swoje barki dowodzenie grą Nafciarzy. Po jego wrzutce z rzutu wolnego główkował do bramki Alan Uryga. Podobna sytuacja wydarzyła się w końcówce meczu, kiedy z podania Furmana skorzystał Jakub Rzeźniczak.

Janusz Gol (Cracovia, 1)

Miał swój udział przy drugim golu dla Cracovii, która pokonała 2:0 Pogoń Szczecin. To piłkarz niezwykle ważny dla organizacji gry Pasów. Nadaje tempo akcjom, dostosowuje rytm. Dobry w odbiorze piłki, ale i potrafiący rozpocząć akcję ofensywną. Bardzo dobry występ przeciwko Pogoni Szczecin.

Arvydas Novikovas (Legia Warszawa, 1)

Arvydas Novikovas coraz lepiej prezentuje się w barwach Legii i zaczyna stanowić o sile ofensywy drużyny ze stolicy. W spotkaniu z Wisłą Kraków wypadł dobrze, a nawet bardzo dobrze. Przeprowadzał groźnie akcje oskrzydlające, szukał podaniami kolegów z zespołu i strzałów na bramkę. Zaliczył asystę, a także zdobył jednego z goli. Legia Wisłę pokonała 7:0.

Filip Starzyński (KGHM Zagłębie Lubin, 2)

Piłkarze z Lubina wybrali się do Poznania i wrócili stamtąd z punktami. W wygranym 2:1 meczu z Lechem nie próżnował Filip Starzyński. Jak to często bywa był liderem Miedziowych. Były reprezentant Polski asystował przy dwóch golach. Najpierw dość przypadkowo obsłużył z narożnika boiska Jakuba Tosika. Następnie już bez grama przypadku wykonał prostopadłe podanie do Damjana Bohara. Oddał też dwa uderzenia, ale musiał zadowolić się asystami.

Paweł Wszołek (Legia Warszawa, 1)

Drugi ze skrzydłowych Legii Warszawa, który po meczu z Wisłą Kraków (7:0) zasłużył na słowa uznania. Paweł Wszołek sprawił sporo problemów drużynie z Krakowa, a swój występ może uznać za bardzo udany, o czym świadczą jego liczby. Wszołek w tym meczu strzelił gola, a także zanotował dwie asysty.

Rafael Lopes (Cracovia, 3)

Cracovia zrzuciła Pogoń Szczecin z pozycji lidera PKO Ekstraklasy. W wygranym 2:0 meczu najgroźniejszym piłkarzem w ofensywie był Rafael Lopes. Przy pierwszym golu Cornela Rapy wykonał dośrodkowanie. Drugą bramkę Portugalczyk zdobył już sam widowiskowym strzałem po wymianie podań z Filipem Piszczkiem. Napastnik Cracovii przymierzył w okienko, a bramkarz Pogoni tylko odprowadził piłkę wzrokiem.

Jose Kante (Legia Warszawa, 1)

Strzelił w tym sezonie trzy gole - wszystkie w meczu z Wisłą Kraków. Z siedmiu bramek, które drużyna ze stolicy zaaplikowała Wiśle, trzy były jego autorstwa. Co prawda nie wykorzystał rzutu karnego, ale pobiegł za strzałem i popisał się skuteczną dobitką.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Arkadiusz Milik znowu strzela! Napoli nadal zawodzi [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: