Premier League. Niecodzienny przebieg meczu w Brighton, remisy drużyn Boruca i Fabiańskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Christopher Lee / Zdjęcie z meczu Brighton kontra Everton w 10. kolejce Premier League
Getty Images / Christopher Lee / Zdjęcie z meczu Brighton kontra Everton w 10. kolejce Premier League
zdjęcie autora artykułu

Mecz Brighton and Hove Albion - Everton (3:2) trudno było nazwać hitem 10. kolejki Premier League, ale spotkanie na The American Express Community Stadium niespodziewanie miało niecodzienny, emocjonujący przebieg.

Po kwadransie gospodarze prowadzili po golu Pascala Grossa, ale nie nacieszyli się jednobramkową przewagą, bo w 20. minucie samobójczym zagraniem po centrze Lucasa Digne'a z rzutu rożnego wyrównał Adam Webster.

W 74. minucie to goście objęli prowadzenie za sprawą Dominica Calverta-Lewina, ale i oni szybko je stracili. Sześć minut później z rzutu karnego stan meczu wyrównał Neal Maupay.

Kiedy wydawało się, że dojdzie do podziału punktów, w doliczonym czasie gry drugiej połowy fatalnie w swoim polu karnym interweniował Digne, który wślizgiem posłał piłkę do bramki.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Hellas słabszy od Sassuolo. Grali Polacy! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Remisami zakończyły się za to spotkania drużyn Artura Boruca i Łukasza Fabiańskiego. Bournemouth z Borucem na ławce podzielił się punktami z Watfordem (0:0), a West Ham United kontuzjowanego Fabiańskiego zremisował z Sheffield United (1:1).

Zarówno Wiśnie, jak i Młoty przedłużyły tym samym do czterech serię spotkań bez wygranej. Bournemouth zdobyło w jej trakcie trzy punkty, a WHU - tylko dwa. Mimo to zajmują bezpieczne miejsca w środku stawki: zespół Boruca jest 8., a drużyna Fabiańskiego - 9.

Brighton and Hove Albion - Everton 3:2 (1:1) 1:0 - Gross 15' 1:1 - Webster (sam.) 20' 1:2 - Calvert-Lewin 74' 2:2 - Maupay (k.) 80' 3:2 - Digne 90+4'

Watford FC - AFC Bournemouth 0:0

West Ham United - Sheffield United 1:1 1:0 - Snodgrass 44' 1:1 - Mousset 69'

Źródło artykułu:
Komentarze (0)