PKO Ekstraklasa: tragedia przed meczem Śląsk - Zagłębie Lubin. Zginął kibic

Wydarzeniem sportowym w sobotni (21.09.) wieczór, we Wrocławiu, było spotkanie PKO Ekstraklasy: Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin. Spotkania obu zespołów zawsze wzbudzają spore emocje. Oba zespoły reprezentują na najwyższym szczeblu rozgrywek Dolny Śląsk. Ich rywalizacja to lokalne derby.

Wyjątkowa mobilizacja następuje nie tylko w szatniach obu ekip, ale również wśród kibiców. Nie inaczej było tym razem. Zwłaszcza że gospodarz spotkania jest w ścisłej czołówce ekstraklasowej tabeli. Na trybunach stadionu we Wrocławiu zasiadło kilkanaście tysięcy kibiców.

Wielu fanów wybrało się na stadion korzystając ze środków komunikacji miejskiej. Przystanki - głównie tramwajowe - były mocno oblegane przez mieszkańców Wrocławia. Na jednym z nich (przy ulicy Legnickiej) doszło do tragedii. - Mężczyzna w wieku około 40 lat wpadł pod tramwaj linii 31, jadący ul. Legnicką w kierunku Stadionu Wrocław. To jeden z kibiców jadących na stadion, by obejrzeć mecz Ślaska - poinformowała "Gazeta Wrocławska".

Wedle informacji świadków tego zdarzenia podjęto próbę reanimacji ofiary, ale bezskutecznie. Mężczyzna zmarł na torach.

Portal tuwroclaw.com podał informację, że zmarłym był 38-latek. Informację tę potwierdził st. sierż. Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji. - W wyniku zdarzenia poszkodowany został 38-letni mężczyzna, który mimo podjętej reanimacji zmarł. Ustalamy szczegółowy przebieg tego zdarzenia - powiedział.

Śmiertelny wypadek spowodował również problemy komunikacyjne. Tramwaje w tym miejscu nie mogły przejechać. Błyskawicznie podjęto decyzję o "podstawieniu" autobusów. O problemach poinformował nawet oficjalny profil Śląska Wrocław na TT.

Czytaj także: PKO Ekstraklasa. Piłkarze Śląska Wrocław odwiedzili małych pacjentów >>

Czytaj również: PKO Ekstraklasa. Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin: "Każdy wie, czym są derby" >>

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.