PKO Ekstraklasa. Pogoń - Wisła. Kuriozalny błąd obrońcy. Tak Dominik Furman dał zwycięstwo (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Dominik Furman
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Dominik Furman
zdjęcie autora artykułu

Wisła Płock wygrała w Szczecinie z miejscową Pogonią 2:1. Gola na wagę zwycięstwa dla gości zdobył Dominik Furman, który wykorzystał koszmarny błąd rywala.

W 48. minucie nic nie wskazywało na to, że Wisła Płock zdobędzie bramkę. Konstantinos Triantafyllopoulos w środku pola starał się wybić piłkę, nie był atakowany przez kogokolwiek. Zrobił to jednak na tyle niefortunnie, że wyłożył piłkę Dominikowi Furmanowi, a ten ruszył z piłką i pewnym strzałem pokonał bramkarza.

Nafciarze strzelili Pogoni więcej goli niż pięciu poprzednich przeciwników. Defensywa ze Szczecina rozsypała się, tym razem nie ratował już jej Dante Stipica, który do tego momentu nic nie obronił. Dwa celne uderzenia płocczan i po obu Wisła cieszyła się z gola.

Wisła Płock wygrała 2:1 i opuściła ostatnie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. Płocki zespół sklasyfikowany jest na trzynastej lokacie i ma na swoim koncie 4 punkty. Z kolei Pogoń Szczecin utrzymała drugą pozycję, a w swoim dorobku ma 13 "oczek".

Zobacz także: PKO Ekstraklasa: Pogoń - Wisła Płock. Spektakularne przełamanie Nafciarzy Eliminacje Euro 2020. Jerzy Brzęczek rozdał powołania! Jest debiutant

ZOBACZ WIDEO Carlitos odejdzie z Legii Warszawa. "Takich piłkarzy jest na pęczki"

Źródło artykułu:
Czy Wisła Płock utrzyma się w PKO Ekstraklasie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)