Liga Europy. Legia - Glasgow Rangers. Steven Gerrard: W rewanżu zagramy odważniej

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Steven Gerrard
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Steven Gerrard
zdjęcie autora artykułu

- W Warszawie atmosfera na stadionie pomagała Legii, w Glasgow sytuacja się odwróci. Tam będziemy bardziej odważni, stworzymy więcej sytuacji - mówi trener Glasgow Rangers, Steven Gerrard, po meczu z Legią (0:0) w eliminacjach Ligi Europy.

Gerrard był zadowolony z gry swojego zespołu, ale Legię też pochwalił: za intensywność i dobrą organizację. - Sprostaliśmy warunkom, Legia grała szybko, a my kontrolowaliśmy mecz. Myślę, że w pierwszej połowie świetnie się spisaliśmy - twierdzi trener Glasgow Rangers. - To był fajny, wyrównany mecz, spodziewałem się takiego spotkania - komentuje.

- W drugiej połowie graliśmy poprawnie, mieliśmy jedną szansę, Alfredo Morelos nie dał rady. Zazwyczaj wykorzystuje takie sytuacje. Gdyby to zrobił, może byśmy wygrali - mówi Gerrard.

Anglik wspomniał o atmosferze na stadionie Legii. Na trybunach był komplet widzów. - Fani pomagali gospodarzom, ale za tydzień sytuacja się odwróci. To my będziemy mieli za sobą kibiców, cały Ibrox Stadium. Myślę, że dzięki temu zagramy odważniej i stworzymy więcej sytuacji - kontynuuje szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Legia Warszawa - Rangers FC. Dwumecz bez wyraźnego faworyta? "Szanse są równe"

Na koniec Gerrard został poproszony przez polskiego dziennikarza o porównanie Radosława Majeckiego do Jerzego Dudka, z którym grał w Liverpoolu. - Myślę, że byłoby nie fair, gdybym to zrobił, ponieważ Dudek wygrał Ligę Mistrzów. Majecki ma potencjał, jest młody i obronił groźny strzał Morelosa. Będzie się rozwijał - podsumował Gerrard.

Rewanżowe spotkanie Legii z Rangers w przyszły czwartek w Glasgow (29.08, godzina 20.45).

Źródło artykułu: