Transfery. PKO Ekstraklasa. Rijad Kobiljar wprasza się do Wisły. "Wpisy na Twitterze to nie jest nasze główne kryterium"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Jakub Gruca / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków
Newspix / Jakub Gruca / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków
zdjęcie autora artykułu

Rijad Kobiljar, środkowy pomocnik słoweńskiego Rudaru Velenje, wprasza się do Wisły Kraków, ale tweety Bośniaka nie robią wrażenia na Macieju Stolarczyku. - To nie nasze główne kryterium - mówi trener Białej Gwiazdy.

Rijad Kobiljar jest byłym młodzieżowym reprezentantem Bośni i Hercegowiny. W Rudarze gra od lutego, a wcześniej przez rok był związany z Olimpiją Ljubljana. Jego dorobek w barwach obecnego klubu to trzy bramki i pięć asyst w 23 występach.

To ofensywny pomocnik, więc w Wiśle miałby być najpierw zmiennikiem dla Vukana Savicevicia, a docelowo mógłby zastąpić szykowanego do sprzedaży Czarnogórca, ponieważ krakowskiemu klubowi trudno będzie zatrzymać Savicevicia dłużej niż do końca sezonu.

Gdy zainteresowanie Kobiljarem przestało być tajemnicą, kibice Wisły zaczęli wchodzić z nim w interakcje na Twitterze. Jednemu z nich piłkarz odpisał, jednoznacznie opowiadając się za przeprowadzką na Reymonta 22.

ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Sprawa Carlitosa i świetne wejście w sezon Roberta Lewandowskiego

"Zrobię wszystko co w mojej mocy [żeby transfer doszedł do skutku - przyp. red.]. Dzięki za wsparcie. Najlepsi kibice. Tylko Wisła" - napisał Bośniak.

Trener Stolarczyk nie przeczy, że Wisła interesuje się Kobiljarem, ale aktywność piłkarza w mediach społecznościowych nie robi na szkoleniowcu wrażenia.

Czytaj również -> Znamy datę derbów Krakowa

- To, że jest aktywny na Twitterze i wyraża chęć dołączenia do Wisły? Myślę, że takich znalazłoby się więcej, ale to nie jest nasze główne kryterium. Owszem, cieszę się, że chciałby być z nami, ale to jest jeden z elementów, że zawodnik chce do nas dołączyć, ale na całość transferu muszą się złożyć wszystkie składowe - komentuje Stolarczyk.

Opiekun Białej Gwiazdy nie ukrywa, że klub nie powiedział jeszcze ostatniego słowa na rynku transferowym: - Mamy oczy szeroko otwarte. Nadal poszukujemy zawodników, którzy pasowaliby do naszej koncepcji i którzy rywalizowaliby z piłkarzami, których mamy.

Czytaj również -> Wiślacy zdominowali "11" kolejki

W letnim oknie transferowym Wisła pozyskała już siedmiu zawodników: Chucę, Rafała Janickiego, Jeana Carlosa Silvę, Michała Maka, Davida Niepsuja, Serafina Szotę i Przemysława Zdybowicza.

Źródło artykułu: