Superpuchar Niemiec. Borussia - Bayern. Lewandowski skrytykowany. "Totalnie bezużyteczny, wyłączony z gry"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / SASCHA STEINBACH  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (w środku)
PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (w środku)
zdjęcie autora artykułu

Niemieckie media bardzo nisko oceniły występ Roberta Lewandowskiego w meczu o Superpuchar Niemiec. Polski napastnik Bayernu Monachium otrzymał kiepskie noty za swój występ, z kolei Łukasz Piszczek z Borussii został pochwalony za swą postawę.

[tag=686]

Borussia Dortmund[/tag] pokonała Bayern Monachium 2:0 (0:0) w pierwszym meczu nowego sezonu na niemieckich boiskach. Spotkanie przyniosło kibicom wielu emocji, choć reprezentanci Polski nie byli pierwszoplanowymi postaciami swoich drużyn.

Gole dla gospodarzy strzelali Paco Alcacer i Jadon Sancho (więcej TUTAJ).

Więcej, Robert Lewandowski był niewidoczny przez niemal 90 minut i z pewnością nie może zaliczyć tego występu do udanych. Przekonują o tym niemieckie media, które surowo potraktowały polskiego napastnika.

ZOBACZ WIDEO: Wielkie emocje w 2. Bundeslidze! Greuther Furth pokonało St. Pauli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

"Był tego wieczoru totalnie bezużyteczny" - ocenił niemiecki serwis "Sport.de", wystawiając mu notę "5", w skali gdzie 1 to klasa światowa, a 6 występ poniżej krytyki.

"Stracił więcej piłek niż mógłby zliczyć. Nie radził sobie z obrońcami, nie był wystarczająco aktywny i przekonujący. Na dodatek otrzymał żółtą kartkę za ostre wejście w bramkarza gospodarzy" - dodał "Muenchen Abendzeitung".

Monachijski dziennik również wystawił Polakowi "5". Równie źle gazeta oceniła występ Thomasa Muellera, Thiago Alcantary i Jerome'a Boatenga. Łaskawszy dla Lewandowskiego był niemiecki "Sky", jednak nota "4" nie jest na pewno powodem do dumy dla naszego rodaka.

Niemiecka odsłona znanego serwisu Goal.com przekonuje, że Polak został w tym meczu kompletnie wyłączony z gry. To zdjęcie Lewandowskiego mówi wszystko. Zobacz--->>>

"Duet obrońców Akanji - Toprak wyłączył Lewandowskiego. Nie pokazał nic, z czego słynął w dotychczasowych meczach Bayernu z Borussią" - czytamy. Napastnik otrzymał za swój występ notę "4".

Jak oceniono z kolei Łukasza Piszczka? Były reprezentant Polski mógł liczyć na znacznie przychylniejsze komentarze od swojego kolegi.

"Dla wielu Piszczek najlepszy czas ma już za sobą, jednak w sobotę udowodnił, że wciąż może być podstawowym obrońcą Borussii Dortmund. W przeszłości dawał sobie radę z Franckiem Riberym, teraz może być rywalem Kingsleya Comana" - podsumował "Muenchen Abendzeitung", który wystawił mu notę "3".

"Piszczek skupiał się na obronie, co było dobrą decyzją. Znakomicie radził sobie z Comanem, szkoda tylko, że nie było go widać z przodu" - opisał grę polskiego obrońcy "Sky" (nota "3").

"Sport.de" wystawił mu z kolei "3.5", chwaląc za rywalizację z Comanem, jednak ganiąc przy okazji za trochę niepewne zachowania.

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
Klaudia w
6.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I już nie pokaże, dopóki nie wzmocnicie skrzydeł. Sam nie wygra .  
kurad
5.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przereklamowany boiskowy człapak już się kończy !  
avatar
Rysiek Stankiewicz
5.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Zawsze jak Bayern słabo gra winny jest Lewandowski , zrobili są obie u niego chłopca do bicia  
Bolek Bolkowski
5.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Lewy prosi o transfery , on nie jest w stanie sam stworzyć sobie sytuacji do strzelenia bramki, brak techniki i tego czegoś co maja inni piłkarze jak Sterling, Aquero , Kane , nie wspomnę o Mes Czytaj całość
avatar
Jolanta Bielawska
5.08.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To są chyba dziennikarze z czasopisma o gotowaniu. Jeden samotny snajper z dwoma obrońcami przeciwnika na karku miał strzelać? Cała druzyna jest do bani a Lewy nie jest cudotwórcą.