PKO Ekstraklasa. Cracovia - ŁKS. Kazimierz Moskal: Mecze z Michałem Probierzem zawsze są prestiżowe

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / P.Dziurman / 400mm.pl / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Kazimierz Moskal
Newspix / P.Dziurman / 400mm.pl / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Kazimierz Moskal
zdjęcie autora artykułu

Im bliżej do meczu Cracovii z ŁKS-em, tym więcej przeplata się wątków łódzko-krakowskich. Trener beniaminka PKO Ekstraklasy, Kazimierz Moskal, z przyjemnością powróci do stolicy Małopolski, ale chce wywieźć stamtąd trzy punkty.

Pierwszy z wątków to ten, że szkoleniowiec ełkaesiaków pochodzi z Krakowa i jest byłym piłkarzem oraz trenerem Wisły oraz Hutnika. - Kraków jest miastem, które ma dla mnie duże znaczenie. Powrót do niego wywołuje u mnie niezwykłe wspomnienia i emocje. Ale tu mam na myśli sam przyjazd, bo przed nami mecz jak każdy inny - powiedział Kazimierz Moskal.

Zobacz także: Żarko Udovicić surowo ukarany

Na poparcie tezy z ostatniego zdania 52-letni trener zauważył, że jego zespół chce prezentować taką samą piłkę, jak w meczach domowych. Styl gry dopasowuje do przeciwnika, a nie do miejsca rozgrywania spotkania.

- Moim zdaniem zespół ma styl oraz charakter. Jeśli popatrzymy na zespoły z ekstraklasy czy I ligi, możemy zauważyć, że większości zespołów gra się trudniej na wyjazdach, a ich charakterystyka różni się także na wyjeździe i u siebie. My występując zarówno w Łodzi, jak i na terenach rywali, gramy to, co sobie zakładamy i nie przeszkadza nam obce boisko. Ekstraklasa to oczywiście wyższe progi, ale dalej będziemy robić to samo - zapewniał Moskal.

ZOBACZ WIDEO: Sevilla pokonała Liverpool. Mecz w cieniu bandyckiego faulu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Kolejny wątek to opinia, że ŁKS gra bardziej "krakowską" piłkę od Cracovii. Trener biało-czerwono-białych słyszał ją ostatnio tak często, że ma już na nią przygotowaną odpowiedź.

- Trochę mnie już męczy to pytanie o krakowską piłkę. My po prostu chcemy tak grać. To jest właśnie to, co ja nazywam "piłką nożną". Na tym właśnie polega ta dyscyplina i tak chcemy grać. Czy to jest bardziej "krakowskie" od Cracovii? Nie wiem, ale cieszę się, że mamy bardziej "polski" zespół - podkreślił.

Następną kwestią jest osoba trenera Pasów, Michała Probierza - szkoleniowca wyjątkowego pod wieloma względami i, co warto podkreślić, lubianego w Łodzi.

- Z trenerem Probierzem wszystkie mecze są prestiżowe. Michał ma wokół siebie wyrobioną opinię, że jest dosyć kontrowersyjnym trenerem. To też jest jego wybór. Słyszałem, że w ŁKS-ie był idolem. Jedni go kochali, a drudzy nienawidzili. Na pewno w tych meczach zawsze coś się dzieje - zaznaczył trener ŁKS-u Łódź.

Czytaj również: Nowy Lech Poznań pod większą presją - po raz pierwszy zmierzy się z rolą faworyta

Cracovia jako pierwsza z polskich drużyn odpadła z eliminacji do Ligi Europy po porażce w dwumeczu z DAC 1904 Dunajską Stredą. Zdaniem Kazimierza Moskala może to zadziałać dwojako na zespół.

- Na pewno w pucharach były dużo większe oczekiwania. Odpadnięcie po pierwszych dwóch meczach różnie może przełożyć się na tę drużynę. Albo nastąpi mobilizacja, albo dalej z tyłu głowy będą rozpamiętywane te dwa mecze z Dunajską Stredą. Obojętnie co będzie, walczymy o zwycięstwo i pragniemy grać swoje - powiedział.

Mecz Cracovii z ŁKS-em Łódź rozpocznie się na stadionie przy Kałuży w sobotę o 17:30.

Źródło artykułu:
Czy ŁKS stać na pokonanie Cracovii?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)