Sparingowo: Legia Warszawa przegrała z Brazylijczykami. Debiut Arvydasa Novikovasa

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Arvydas Novikovas (z lewej)
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Arvydas Novikovas (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Legia przegrała pierwszy letni sparing przed nowym sezonem ekstraklasy. Wicemistrzów Polski pokonał brazylijski Red Bull Bragantino (3:1). Pierwszy mecz w ekipie Wojskowych zaliczył Arvydas Novikovas.

W czwartek Arvydas Novikovas przeniósł się z Jagiellonii Białystok do Legii Warszawa, a w już niedzielę po raz pierwszy zagrał w nowym zespole. Litwin nie zaliczył spektakularnego debiutu. Wystąpił w pierwszej połowie sparingu z Red Bullem Bragantino, ale nie zdążył pomóc kolegom w zdobyciu bramki.

Jedynego gola dla Legionistów strzelił w 37. minucie Jarosław Niezgoda. Napastnik dobił mocny strzał Cafu. Brazylijski bramkarz nieudanie interweniował i wybił piłkę pod nogi Polaka. Kilka minut później błąd popełnił Paweł Stolarski i sprokurował rzut karny. Z 11 metrów wynik wyrównał Ytalo.

Po przerwie Brazylijczycy wykorzystali kolejny błąd rywali. W 50. minucie we własnym polu karnym faulował Igor Lewczuk, a drugą "jedenastkę" na bramkę znowu zamienił Ytalo. Po chwili na 3:1 trafił Ortiz, który precyzyjnie uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Legionistom trudno było rzucić się do odrabiania strat - temperatura doskwierała obu zespołom, a Brazylijczycy szybko wyszli na prowadzenie po bezwzględnym wykorzystaniu stałych fragmentów gry.

-> Stadiony świata. Piękna bramka na treningu Legii Warszawa

To pierwsza przegrana zawodników Aleksandara Vukovicia na przedsezonowym zgrupowaniu w Leogang. Wcześniej wicemistrzowie Polski wygrali z czeskimi FK Pribram i Viktorią Pilzno.

Legia Warszawa - Red Bull Bragantino 1:3 (1:1) 1:0 - Jarosław Niezgoda 37' 1:1 - Ytalo (rzut karny) 41' 1:2 - Ytalo (rzut karny) 50' 1:3 - Ortiz 55'

Czytaj też: Adam Hlousek zagrał przeciwko Legii Warszawa. "To było dziwne uczucie"

ZOBACZ WIDEO Tyson krytycznie o sędzim walki Briedis - Głowacki. "Nie wybrałbym arbitra w takim wieku"

Źródło artykułu: