Tiemoue Bakayoko marzy o Paris Saint-Germain. Póki co wraca do Chelsea

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Marco Canoniero/LightRocket / Na zdjęciu: Tiemoue Bakayoko
Getty Images / Marco Canoniero/LightRocket / Na zdjęciu: Tiemoue Bakayoko
zdjęcie autora artykułu

- Pewnego dnia chciałbym zagrać w Paris Saint-Germain - mówi Tiemoue Bakayoko. Póki co Francuz wraca do Chelsea z wypożyczenia.

Miniony sezon Tiemoue Bakayoko spędził w Milanie, od którego został wypożyczony z Chelsea za 5 mln euro. W barwach włoskiego klubu zagrał w 42 spotkaniach, w których strzelił jedną bramkę i zanotował jedną asystę.

- W Mediolanie miałem trudne chwile, szczególnie na początku. Smutno mi, że teraz się rozstajemy, ale teraz jest życie. Gattuso? To był skomplikowany związek, nie rozumieliśmy się. Naprawdę nie chcę o nim rozmawiać - mówi Bakayoko dla "L'Equipe".

Wiadomo już, że francuski pomocnik nie zostanie na dłużej w Milanie. Pewne jest, że wróci do Chelsea. - Moja przyszłość? Tak, wrócę do Chelsea. Nadal mam trzyletni kontrakt. Nie mam wyboru. Nie wiem, co potem się stanie, ale teraz muszę wrócić do Chelsea. Tego akurat jestem pewny - komentuje Bakayoko.

Zobacz wideo: Touch challenge: Tiemoue Bakayoko

- Pewnego dnia chciałbym zagrać w Paryżu. Nie mogę kłamać, że jest inaczej. To dla mnie i moich bliskich ważne miasto. Wszyscy jesteśmy prawdziwymi paryżanami - stwierdza marzący o grze w Paris Saint-Germain Bakayoko.

Pytanie, jak odczytywać jego słowa. Być może daje do zrozumienia, że oczekuje od Chelsea transferu do PSG? A może tylko rozmyśla nad swoją przyszłością już po wygaśnięciu umowy z The Blues?

Fachowy portal "Transfermarkt" wycenia Tiemoue Bakayoko na 35 mln euro.

Zobacz także: To oni mogą zastąpić Hazarda w Chelsea Media: Jose Mourinho może wrócić do Chelsea

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Reprezentacja znalazła optymalne ustawienie? "Grzechem jest sadzać Piątka na ławce"

Źródło artykułu:
Czy PSG powinno zastanowić się nad kupnem Bakayoko już tego lata?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)