Liga Mistrzów 2019. Liverpool - FC Barcelona. Salah w wymownej koszulce na meczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Simon Stacpoole/Offside / Na zdjęciu: Mohamed Salah
Getty Images / Simon Stacpoole/Offside / Na zdjęciu: Mohamed Salah
zdjęcie autora artykułu

"Nigdy się nie poddawaj" - w koszulce z takim napisem na stadionie Liverpoolu pojawił się Mohamed Salah, który nie mógł wystąpić w meczu Ligi Mistrzów z FC Barcelona. Jego koledzy z drużyny wzięli sobie te słowa do serc.

Kilka minut przed rozpoczęciem półfinałowego rewanżu Ligi Mistrzów pomiędzy Liverpool FC i FC Barcelona na murawie stadionu Anfield pojawił się kontuzjowany Mohamed Salah, który pozdrawiał swoich kibiców. Egipcjanin na mecz ubrał się na czarno z wyraźnym przesłaniem do kolegów.

Pod czarną rozpinaną bluzą widać było t-shirt z napisem "NEVER GIVE UP", co na polski tłumaczymy na "nigdy się nie poddawaj".

Mohamed Salah pozdrawiający kibiców na Anfield przed meczem Liverpool - FC Barcelona:

Salah nie mógł zagrać w rewanżowym meczu z mistrzem Hiszpanii z powodu urazu, jakiego nabawił się w Premier League przeciwko Newcastle. Zawodnik zderzył się z Martinem Dubravką i z boiska został zniesiony na noszach (więcej TUTAJ). Dopiero w poniedziałek menadżer Juergen Klopp potwierdził, że jego zawodnik nie jest zdolny do gry.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Izabela Kruk broni Michała Kucharczyka. "Krytyka ma pewne granice"

Na brak Salaha w kadrze meczowej Liverpoolu zareagowała też FC Barcelona. "Duma Katalonii" wysłała w mediach społecznościowych specjalny komunikat do Egipcjanina (zobacz TUTAJ).

W pierwszym półfinałowym meczu FC Barcelona wygrała u siebie z Liverpoolem 3:0, ale piłkarze "The Reds" rzeczywiście się nie poddali. Wygrali 4:0, awansowali do finału, w którym Salah najprawdopodobniej będzie już do dyspozycji Juergena Kloppa.

Źródło artykułu:
Czy Mohamed Salah zdobędzie Złotą Piłkę w swojej karierze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
W8inG4DeatH
8.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Paparazzi mistrzowie kurna. Szkoda, że paradował w niej i pokazywali go na wszystkich stacjach TV.