Gmina Szaflary zapłaci wielką karę za bałwana dla Dawida Kubackiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Martyna Szydłowska / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Newspix / Martyna Szydłowska / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
zdjęcie autora artykułu

Miał być piękny gest dla Dawida Kubackiego, a zrobił się wielki kłopot. Kara dla gminy Szaflary za wielkiego bałwana jest pewna, bo uszkodzono fundamenty zabytkowego dworu.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=3208]

Dawid Kubacki[/tag] po złotym medalu mistrzostw świata odbierał mnóstwo gratulacji. Mieszkańcy gminy Szaflary postanowili mu podziękować w inny sposób. W mieście zrobiono wielkiego bałwana, którego nazwano "Skoczusiem". Następnie wręczono skoczkowi akt własności.

Maciej Kot o odejściu Stefana Horngachera: To nie był dla nas szok >> Nikt nie przypuszczał, że zrobi się z tego tak duża afera. Sprawą zainteresował się wojewódzki konserwator zabytków. Było podejrzenie, że ciężki sprzęt zwożący tony śniegu jeździł po fundamentach dawnego dworu Uznańskich.

Radio ZET informuje, że wszczęto postępowanie w tej sprawie. Niektóre fundamenty zostały pokruszone i trwa szacowanie strat. Kara dla gminy jest pewna i pozostało ustalić jej wysokość, która maksymalnie może wynosić nawet 500 tys. zł.

Sprawdź kalendarze Pucharu Świata w skokach i Letniego Grand Prix. Będą dwa jubileusze >> Bałwan miał aż 7 metrów wysokości i 42 metry objętości. Gmina nie wystąpiła do konserwatora o zgodę na prace na zabytkowym terenie. "Skoczusia" szybko zlikwidowano.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik odrodził się po fatalnej kontuzji! "To jego najlepszy moment w karierze"

Źródło artykułu: