Liga Mistrzów 2019: Ajax - Juventus. Massimiliano Allegri: Cristiano Ronaldo jest piłkarzem innej kategorii

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Massimiliano Allegri
Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Massimiliano Allegri
zdjęcie autora artykułu

- Cristiano Ronaldo po raz kolejny udowodnił, że jest piłkarzem innej kategorii - powiedział Massimiliano Allegri po pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Ajaxem Amsterdam (1:1). Trener Juventusu nie ukrywał też zadowolenia z remisu.

Juventus Turyn zremisował 1:1 (1:0) na wyjeździe z Ajaxem Amsterdam w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. - To pozytywny wynik, ponieważ strzeliliśmy gola na wyjeździe. 1:1 jest znacznie lepsze niż 0:0 w perspektywie rewanżu na naszym stadionie - cieszył się po zakończeniu spotkania Massimiliano Allegri.

- Uważam, że rozegraliśmy dobry mecz w defensywie. Zespół był bardzo zwarty i uważny. Co prawda szkoda, że straciliśmy gola na początku drugiej połowy. Oczywiście nie ma co ukrywać, że mieliśmy w tym pojedynku kilka trudnych minut, jednak szok szybko minął. Myślę, że spełniamy warunki, by awansować do półfinału - dodał trener Bianconerich.

Po środowym spotkaniu na ustach wszystkich kibiców był Cristiano Ronaldo. To bowiem jego fantastyczny gol "szczupakiem" zapewnił zaliczkę przed rewanżem. - Po raz kolejny udowodnił, że jest piłkarzem innej kategorii. Jego czas reakcji i ruchy różnią się od innych graczy - komplementował swoją gwiazdę Allegri.

Czytaj także: Sensacyjny kandydat na następce Massimiliano Allegriego w Juventusie

Warto zauważyć, że Portugalczyk nie był jedynym piłkarzem, o którego występie personalnie wypowiedział się szkoleniowiec aktualnych mistrzów Włoch. Poza zdobywcą bramki najwięcej ciepłych słów skierował w stronę Daniele Ruganiego. - Grał dobrze, jest świetnym obrońcą. Z minutami nabrał pewności siebie i dobrze wywiązywał się z powierzonych zadań - podkreślił 51-latek.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czego oczekuje Robert Lewandowski? "Może zechcieć zostać królem niemieckiego podwórka"

Źródło artykułu: