Żona Mauro Icardiego przyczyną jego problemów? Menedżerka odpiera ataki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Wanda Nara i Mauro Icardi
Instagram / / Na zdjęciu: Wanda Nara i Mauro Icardi
zdjęcie autora artykułu

Transfer do Realu Madryt podobno upadł, bo Hiszpanie nie chcieli rozmawiać z Wandą Narą. Teraz jej mąż Mauro Icardi skomplikował swoją sytuację w Interze Mediolan. Menedżerka próbuje wszystko odkręcić.

[tag=35327]

Mauro Icardi[/tag] najpierw stracił opaskę kapitana, a potem odmówił wyjazdu na mecz z Interem Mediolan. Wszystko przez przeciągające się rozmowy w sprawie nowego kontraktu. Za to odpowiedzialna jest Wanda Nara, która dla Argentyńczyka jest jednocześnie żoną i menedżerką.

Niebezpieczna sytuacja we Włoszech. Zaatakowano samochód, którym jechała żona Mauro Icardiego >> Dziennik "Marca" ujawnił, że to przez nią nie doszedł do skutku transfer Icardiego do Realu Madryt. Hiszpanie nie chcieli z nią negocjować, a także uznali, że taka konfliktowa osoba może z czasem przysporzyć problemów. Te informacje sprawiły, że Argentynka skomentowała to na Twitterze.

- To całkowita nieprawda. Być może udowodnię, że mam rację. Tak samo było, gdy mówiłam, że włoska drużyna jest mocno zainteresowana Mauro. Uznali mnie za kłamcę, a miesiąc później dyrektor sportowy Juventusu Turyn powiedział to samo - napisała Nara.

Cristiano Ronaldo nie był priorytetem. Juventus Turyn chciał innego piłkarza >> Menedżerka zaczęła także ocieplać stosunki z fanami Interu. Na Twitterze masowo udostępnia bramki i zdjęcia męża w barwach "Nerazzurrich". W dodatku zamieszcza wiele wpisów kibiców. Włoskie media sugerują, że w ten sposób chce wrócić do rozmów z mediolańczykami i porozumieć się w sprawie nowego kontraktu męża.

ZOBACZ WIDEO Bezbarwne Schalke 04 okradzione przez sędziego! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: