Wielkie osiągnięcie Krzysztofa Piątka. Polak lepszy od legend AC Milan

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / SPOTHPHOTO24 / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Newspix / SPOTHPHOTO24 / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
zdjęcie autora artykułu

"La Gazzetta dello Sport" dokonała zestawienia najskuteczniejszych napastników w pierwszych czterech meczach od ery Silvio Berlusconiego. Krzysztof Piątek jest na czele tej klasyfikacji. Polak wyprzedza m.in. Marco Van Bastena i Oliviera Bierhoffa.

Doskonale w nowym otoczeniu odnalazł się Krzysztof Piątek. Cztery mecze i cztery gole - to dotychczasowy bilans polskiego napastnika w barwach AC Milan.

W debiucie na San Siro, przeciwko Napoli, "El Pistolero" zagrał tylko 18 minut i nie zdobył gola, ale kilka dni później w Pucharze Włoch dostał szansę od pierwszej minuty i przeciwko temu samemu rywalowi dwukrotnie trafił do siatki.

W niedzielnym spotkaniu z Cagliari Piątek podwyższył prowadzenie dla swojego zespołu. Dla reprezentanta Polski był to już 15. gol w Serie A w tym sezonie. Lepsi od niego są tylko Cristiano Ronaldo (18 bramek) oraz Duvan Zapata i Fabio Quagliarella, którzy bramkarzy rywali pokonywali po 16 razy.

Zobacz także: Krzysztof Piątek nie jest Robocopem. Woli być "Il Pistolero"

Włoska prasa szaleje na punkcie Piątka. Dokonuje różnych wyliczeń na jego temat. "La Gazzetta dello Sport" zrobiła zestawienie najskuteczniejszych napastników w pierwszych czterech meczach od ery Silvio Berlusconi.

Polak jest na czele tej klasyfikacji. Piątek strzela bramkę co 62 minuty, wyprzedzając wielkie legendy futboli m.in. Marco van Bastena czy Olivera Bierhoffa. Co prawda Holender zdobył pięć goli (co 72 minuty), ale nie był tak regularny jak polski snajper.

Zobacz także: Złoty But: Krzysztof Piątek dogonił Luisa Suareza z Barcelony

ZOBACZ WIDEO Serie A: Piątek się nie zatrzymuje! Kolejny gol Polaka w barwach Milanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

 

Źródło artykułu:
Czy Krzysztof Piątek zdobędzie więcej niż 25 bramek w Serie A w tym sezonie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
l.Figo
13.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
aby się nie zacioł w tym strzelaniu bo będzie lipa teraz go kochają czas pokaże ile jeszcze będą go kochali napewno teraz musi strzelac w każdym meczu nie wiem tylko dla czego nie liczą bramek Czytaj całość
avatar
Jarek Witkowski
13.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pompują bo z pompowania potem żyją, sport czyli widowisko