Kamil Grosicki przyjął wyzwanie od Zbigniewa Bońka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Nigel Roddis  / Na zdjęciu: Kamil Grosicki w barwach Hull City
Getty Images / Nigel Roddis / Na zdjęciu: Kamil Grosicki w barwach Hull City
zdjęcie autora artykułu

Kamil Grosicki pochwalił się na Twitterze zwycięstwem jego Hull City nad Brentford (2:0). Prezes PZPN Zbigniew Boniek żartobliwie odpisał, że czeka na gola "Grosika" i daje mu na to trzy mecze. Polski piłkarz przyjął wyzwanie.

W tym artykule dowiesz się o:

"Strzel w końcu bramkę, daje Ci trzy mecze czasu. Stoi?" - Zbigniew Boniek skomentował wpis Kamila Grosickiego. Prezes PZPN najwyraźniej zapomniał, że "Grosik" do siatki trafił przed tygodniem w spotkaniu z Millwall (2:2), ale reprezentant Polski zakład przyjął. Ich twitterową wymianę zdań znajdziecie poniżej.

Grosicki ostatnio znajduje się w dobrej formie. W meczu z Brentford miał asystę przy pierwszym golu Fraizera Campbella. Dzięki wygranej Hull City oddaliło się od strefy spadkowej. Z 24 punktami zajmuje 17. miejsce w tabeli Championship po 22 kolejkach.

Pomimo wysokiej dyspozycji "Grosika" w ostatnich tygodniach jego przyszłość w Hull nadal stoi pod znakiem zapytania. Piłkarz najchętniej zmieniłby pracodawcę, a Anglicy nie zamierzają na siłę trzymać 30-latka. Tym bardziej, że sytuacja finansowa Hull jest trudna, a właściciele szukają kupca chcąc sprzedać klub.

- Powiem tak: wielkiego parcia na sprzedaż Grosickiego nie ma. Lecz w obecnej sytuacji jaki jest sens trzymania zawodnika, który od dawna chce stąd odejść? Kamil ma wciąż tygodniówkę na poziomie Premier League. Za niego można zainwestować w dwóch-trzech piłkarzy o mniejszych zarobkach - powiedział WP SportoweFakty William Jackson z "Hull Daily Mail".

ZOBACZ WIDEO: Rozstanie Adama Nawałki i reprezentacji Polski błędem? "Nie widać koncepcji Jerzego Brzęczka"

Źródło artykułu: