Piłkarz Bayernu wierzy w mistrzostwo Niemiec. "To wciąż możliwe"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Sebastian Widmann / Robert Lewandowski i Kingsley Coman
Getty Images / Sebastian Widmann / Robert Lewandowski i Kingsley Coman
zdjęcie autora artykułu

- W drugiej części sezonu postaramy się zrobić wszystko w co w naszej mocy, aby pokonać Dortmund na Allianz Arenie - podkreśla Kingsley Coman. Francuz wierzy, że Bayern obroni tytuł mistrzów Niemiec.

Bayern Monachium w Bundeslidze zajmuje dopiero czwarte miejsce ze stratą dziewięciu punktów do Borussii Dortmund. Ta w tym sezonie jest praktycznie nieomylna. Wygrała 10 z 13 spotkań. Żadnego nie przegrała. Kingsley Coman jest jednak przekonany, iż Bawarczycy mogą jeszcze wygrać mistrzostwo Niemiec.

- Wygranie Bundesligi nadal jest możliwe. W drugiej części sezonu postaramy się zrobić wszystko w co w naszej mocy, aby pokonać Dortmund na Allianz Arenie. Wtedy będzie nas dzielić sześć punktów. Każdy z nas pragnie wygrać mistrzostwo - podkreśla piłkarz Bayernu.

Francuski skrzydłowy ma w przyszłości stanowić o sile Bayernu. Po odejściu Arjena Robbena i prawdopodobnie Francka Ribery'ego, od lipca ma być motorem napędowym ekipy z Monachium.

- Moim marzeniem jest stać się pewnego dnia tak ważnym dla Bayernu jak Ribery i Robben - tłumaczy 22-latek. - Chciałbym zostać w Bayernie na bardzo długi okres i mieć podobne kariery do tej dwójki. Nikt nie jest jednak w stanie ich zastąpić. To ikony klubu - dodaje młody piłkarz mistrzów Niemiec.

Niedawno Kingsley Coman powrócił do gry po 99 dniach przerwy, spowodowanych kontuzją kostki. - Pokazał czego nam brakowało i z pewnością będzie dla nas ważnym ogniwem - tłumaczy trener Niko Kovac.

W najbliższej kolejce Bayern Monachium zagra u siebie z 1.FC Nuernberg. Początek meczu w sobotę o godz. 15:30.

Źródło artykułu:
Kto zostanie mistrzem Niemiec?
Borussia Dortmund
Bayern Monachium
Inny zespół
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
MaurizioSarri
7.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już pozamiatane moim zdaniem. Borussia już sobie nie da wydrzeć tego 1 miejsca. A jak już to nie będzie to Bayern.