Komentowali w namiocie ogrodowym. Zaskakujące kulisy meczu Rozwój - Górnik

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: zawodnik Rozwoju Katowice Damian Lepiarz (z prawej) i Maciej Ambrosiewicz (w środku) z Górnika Zabrze
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: zawodnik Rozwoju Katowice Damian Lepiarz (z prawej) i Maciej Ambrosiewicz (w środku) z Górnika Zabrze
zdjęcie autora artykułu

Tomasz Smokowski i Adam Matysek w nietypowych warunkach komentowali czwartkowy mecz Pucharu Polski. Rozwój Katowice przygotował prowizoryczne stanowisko komentatorskie.

Puchar Polski daje szansę zaistnieć klubom, które na co dzień grają w niższych ligach. Jedną z tegorocznych rewelacji był Rozwój Katowice, który swój udział w tych rozgrywkach zakończył w 1/8 finału. Katowiczanie sprawili wiele problemów Górnikowi Zabrze i dopiero po dogrywce przegrali 1:4.

Rozwój obecnie występuje w II lidze, gdzie walczy o utrzymanie. Klub z Górnego Śląska nie ma obiektu, który jest przygotowany na transmisje telewizyjne. Dlatego też na komentatorów Polsatu Sport czekało niespotykane stanowisko pracy.

Tomasz Smokowski i Adam Matysek komentowali mecz... w namiocie ogrodowym. W dodatku otwartym i bez ogrzewania, przez co pracowali ubrani od stóp do głów.

Komentatorzy oczywiście nie narzekali i bez problemu skomentowali całe spotkanie. Na pewno w swoich wspomnieniach nie raz będą wracać do meczu w Katowicach.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wisła Kraków ma kłopot. "Może dojść do spektakularnej wywrotki"

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
Syki
7.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kiedyś tak pracowali wszyscy dziennikarze sportowi... i różnili się od obecnych tym, że zamiast układać każdy włos przed lustrem ćwiczyli dykcję.