Ciężka zima przed piłkarzami Legii. Sa Pinto chce ich zamęczyć

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix /  PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: Ricardo Sa Pinto
Newspix / PIOTR KUCZA/FOTOPYK / Na zdjęciu: Ricardo Sa Pinto
zdjęcie autora artykułu

Ricardo Sa Pinto odmienił grę Legii, ale nie jest jeszcze w pełni usatysfakcjonowany z postawy zawodników. Na zimę planuje ciężki okres przygotowawczy.

Pod wodzą Ricardo Sa Pinto Legia Warszawa rozegrała już siedemnaście meczów. Dziesięć z nich wygrała, pięć zremisowała i doznała tylko dwóch porażek. Awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski i jest wiceliderem Lotto Ekstraklasy. Potwierdza to, że zatrudnienie Portugalczyka było słuszną decyzją.

Sa Pinto zapewnia jednak, że zespół pod jego wodzą może grać dużo lepiej. - W ciągu trzech miesięcy zmieniłem bardzo dużo. Zespół wciąż nie jest jednak gotowy na intensywność gry, na której mi zależy. Dlatego bardzo przyda nam się przerwa zimowa. Będziemy mogli popracować - mówi szkoleniowiec Legii w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

Portugalczyk nie ukrywa, że planuje ciężkie przygotowania do rundy wiosennej. - Zamęczę piłkarzy. Ale żeby zespół mógł grać mój futbol, potrzebuję bazy jaką jest perfekcyjne przygotowanie fizyczne - zapowiada.

Do tej pory Sa Pinto prawie w każdym klubie pracował maksymalnie rok. Teraz planuje to zmienić. - Chciałbym zostać w Warszawie na dłużej. Legia to dla mnie idealny klub. Ludzie mają tu mentalność zwycięzców, są tu wspaniali kibice, organizacyjnie klub jest na najwyższym poziomie - kończy trener mistrzów Polski.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Wisła Kraków ma kłopot. "Może dojść do spektakularnej wywrotki"

Źródło artykułu: