Holendrzy i Niemcy znów zagrają ze sobą. Selekcjonerzy śmiali się z losowania

Z drugiego koszyka zdecydowanie najtrudniejszym rywalem byli Niemcy, których każdy chciał uniknąć. Ostatecznie gracze Joachima Loew trafili do grupy C, gdzie czekała na nich już Holandia - rywal, z którym niedawno zmierzyli się w rozgrywkach Ligi Narodów. U siebie "Pomarańczowi" wygrali 3:0, z kolei na wyjeździe, po kapitalnej końcówce, zremisowali 2:2 i zajęli pierwsze miejsce w swojej grupie.

Mimo ostatnich wyników, Niemcy są zadowoleni z losowania. - Reprezentacje znają się bardzo dobrze i to zawsze są interesujące mecze. Jestem optymistą, ponieważ znamy swoje mocne strony. Niemcy i Holendrzy powinni spokojnie zakwalifikować się z tej grupy - zapewnił Loew, którego gracze zagrają jeszcze z Irlandią Północną, Estonią i Białorusią.

Zadowolony z losowania był również dyrektor reprezentacji. - Jesteśmy szczęśliwi, że mamy możliwość rewanżu na Holendrach. Wiemy, że nasz powrót do ścisłego topu na świecie będzie prowadzić przez najcięższych rywali. To tylko sprawi, że będziemy silniejsi - dodał Oliver Bierhoff.

Rywalizacją z Niemcami nie przejmuje się selekcjoner Holendrów, Ronald Koeman. - Szansa na ich wylosowanie była mała. Na szczęście, do mistrzostw awansują dwie reprezentacje z grupy, więc z całym szacunkiem, nie powinno to być dla nas problemem. Jeden rywal nie może wywoływać złych odczuć. Ogólnie to dobre losowanie, ale ci Niemcy... Joachim Loew i ja po prostu musieliśmy się śmiać do siebie - przyznał holenderski trener po losowaniu.

Z każdej grupy na mistrzostwa Europy awansują po dwie najlepsze reprezentacje. Nawet w przypadku sensacyjnego niepowodzenia Holendrzy i Niemcy, będą mieli okazję znaleźć się wśród czwórki, która może awansować na Euro z Ligi Narodów.

ZOBACZ WIDEO Wstydliwy remis Napoli z Chievo. Sensacja w Serie A [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]