Cristian Pasquato dostanie szansę od Sa Pinto. Włoch wraca do pracy z pierwszym zespołem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Piotr Kucza/Fotopyk / Na zdjęciu: Cristian Pasquato
Newspix / Piotr Kucza/Fotopyk / Na zdjęciu: Cristian Pasquato
zdjęcie autora artykułu

Cristian Pasquato znów będzie trenował z pierwszym zespołem Legii Warszawa. Na początku lipca pomocnik został zesłany przez Deana Klafuricia do rezerw.

Nowy trener Legii Warszawa, Ricardo Sa Pinto, da szansę Cristianowi Pasquato. 29-latek wróci do pracy z pierwszą drużyną Wojskowych po miesiącu treningów z rezerwami. - Dam mu szansę i sprawdzę, czy ma potencjał na grę w pierwszym składzie. Z kilku zawodników będę musiał zrezygnować, ponieważ mamy za szeroką kadrę. 25 piłkarzy to odpowiednia liczba - powiedział na konferencji prasowej Sa Pinto.

Portugalski szkoleniowiec chciałby sprawdzić wszystkich dostępnych zawodników. 45-latek sam przyznał, że nie będzie to zadanie łatwe. - Chciałbym pomóc każdemu, jednak trenowanie z tak liczną grupą nie jest korzystne. Wiem, że mamy zaplecze w postaci rezerw i oni również potrzebują wsparcia, a przy szerokiej kadrze jest to utrudnione. Chcę zacząć pracę od wysokiej jakości treningu - stwierdził trener Legii.

Cristian Pasquato wraz z Hildeberto, Brianem Iloskim i Mateuszem Praszelikiem został przesunięty do rezerw przez ówczesnego szkoleniowca, Deana Klafuricia. Z całej czwórki w klubie zostali Pasquato i Praszelik. Hildeberto odszedł do Vitorii Setubal, a Iloski został wypożyczony do Zemplina Michalovce.

Pasquato przeszedł do Legii rok temu z Juventusu. W barwach Starej Damy Włoch zdołał rozegrać tylko jedno spotkanie. W minionym sezonie wystąpił w 28 meczach, w których strzelił trzy gole i miał pięć asyst.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Milik z golem, Zieliński trafił w poprzeczkę. Napoli wygrywa na inaugurację [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Źródło artykułu:
Czy Pasquato przekona do siebie nowego trenera Legii?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Andrzej Zaleski
19.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w sporcie to jak w polityce i długoletnie błędy, zaniechania prowadzą do klęski a gdy publiczność jest oszukiwana przez skorumpowanych mediarzy i roi sobie w głowach potęgę - to klęska zamieni Czytaj całość