Krzysztof Piątek nie przestaje strzelać! Dublet polskiego napastnika dla Genoi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Krzysztof Porebski / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Newspix / Krzysztof Porebski / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
zdjęcie autora artykułu

Krzysztof Piątek robi, co może, by zacząć nowy sezon Serie A w wyjściowym składzie Genoi. W czwartkowym sparingu z III-ligowym AC Cuneo 1905 (3:0) ustrzelił dublet - to jego siódme i ósme trafienie w trakcie przygotowań do sezonu.

W tym artykule dowiesz się o:

Krzysztof Piątek zaczął przygodę z Genoą od zdobycia pięciu bramek w sparingu z amatorskim Val Stubai (13:0). W kolejnym spotkaniu z Zenitem Petersburg (2:3) gola nie strzelił, ale za to wywalczył rzut karny, który wykorzystał Romulo, a ostatnim w meczu kontrolnym ze Swansea City (1:1, k. 5:4) Polak znów wpisał się na listę strzelców.

W czwartkowym spotkaniu z III-ligowym z AC Cuneo 1905 (3:0) Piątek ustrzelił dublet, pokonując bramkarza rywali w 5. i 13. minucie gry. Polak błysnął skutecznością na oczach prezesa Enrico Preziosiego, który wybrał się do Brunico, by na żywo obejrzeć sparing swojej drużyny.

Według relacji Genoi pierwszy gol Piątka został uznany za samobój jednego z rywali, ale pozostałe źródła zapisują bramkę na konto Polaka.

Przed startem sezonu Genoa rozegra jeszcze dwa mecze kontrolne, a próbą generalną przed inauguracją rozgrywek dla zespołu Davide Ballardiniego będzie zaplanowane na 4 sierpnia spotkanie z francuskim Montpellier HSC. Pierwszy po letniej przerwie mecz o stawkę drużyna z Genui rozegra osiem dni później w ramach III rundy Pucharu Włoch.

Piątek jest zawodnikiem Genoi od 8 czerwca. Włoski klub zapłacił za niego Cracovii 4 mln euro. 22-latek trafił do Italii jako najskuteczniejszy Polak minionego sezonu Lotto Ekstraklasy - zdobył dla Pasów aż 21 bramek.

ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek: Jestem pewien, że dokonałem dobrego wyboru. Żaden polski trener nie ma wielkiego CV

Źródło artykułu:
Czy Krzysztof Piątek poradzi sobie w Serie A?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)