Finał Ligi Mistrzów. Zachwyty nad golem Garetha Bale'a

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Gareth Bale strzela bramkę przewrotką
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Gareth Bale strzela bramkę przewrotką
zdjęcie autora artykułu

- Nie żartuję - to może jest najładniejsza bramka, jaką kiedykolwiek widziałem - oznajmił Gary Neville, były reprezentant Anglii. Oczywiście miał na myśli trafienie nożycami Garetha Bale'a z finału Ligi Mistrzów, gdy Real pokonał Liverpool 3:1.

"Bale pokazał wzorcową technikę połączoną z akrobatycznymi umiejętnościami" - pieje z zachwytu nad Walijczykiem dziennik "Daily Mail". Gary Neville widział z pewnością mnóstwo pięknych bramek, ale Anglik jest zdania, że to mogła być najładniejsza, jaką przyszło mu oglądać.

Obrońca Bayernu Monachium Mats Hummels wydawał się oszołomiony uderzeniem Bale'a i napisał tylko: "O mój Boże...". "Wow, co za gol!" - dodał z kolei Ross Barkley, pomocnik Chelsea.

Także Gary Lineker, jeden z najlepszych napastników w historii reprezentacji Anglii, napisał podobnie, jak Gary Neville, że "to bez wątpienia jeden z najładniejszych goli w historii".

Dwie minuty po wejściu na boisko potrzebował Bale, aby trafić do siatki Liverpoolu. To on także strzelił gola na 3:1.

ZOBACZ WIDEO Raport z kadry: turniej w siatkonogę i liczne atrakcje

Źródło artykułu:
Czy gol Bale'a jest jednym z najładniejszych w historii Ligi Mistrzów?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
El Polako
28.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ronaldo w meczu z Juventus chyba ładniejsza bardziej klasyczna  
avatar
marekp
27.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najładniejszy w LM...nie ale w finale pewnie już tak!!!  
avatar
Django
27.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To teraz tylko w finale LM trzeba to powtórzyć...Może być tylko raz i bez piwa. :-)  
avatar
Sezonowiec Bostonu
27.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na orliku strzeliłem takich że 100. W dodatku z połowy boiska z potrójnym axlem wykonanym tylko na jednej ręce. W drugiej trzymałem kufel piwa i nie uroniłem ani kropelki