Serie A: emocje w Genui i Florencji. Trzech Polaków pomogło wygrać Sampdorii

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Paolo Rattini / Bartosz Bereszyński (po lewej)
Getty Images / Paolo Rattini / Bartosz Bereszyński (po lewej)
zdjęcie autora artykułu

Sampdoria z trzema Polakami w podstawowym składzie wygrała 1:0 z Bologna FC. Tylu samo Biało-Czerwonych zagrało w Ferrarze, a największą dramaturgię miał mecz ACF Fiorentina z Lazio.

Sampdoria podjęła walkę ze swoim poprzednim przeciwnikiem Juventusem, mimo to została jego kolejną ofiarą i wyjechała z Turynu wypunktowana do surowego wyniku 0:3. Dla drużyny Marco Giampaolo był to piąty mecz bez zwycięstwa spośród sześciu ostatnich. W tej sytuacji pokonanie Bologna FC stawało się jej obowiązkiem. W podstawowym składzie Sampdorii byli Bartosz Bereszyński, Karol Linetty i Dawid Kownacki. Zwycięstwo 1:0 zapewnił drużynie Duvan Zapata uderzeniem w doliczonym czasie. Kolumbijczyk zmienił po godzinie Kownackiego.

SPAL jest niepokonany od 18 lutego. W tym okresie beniaminek wygrał dwa spotkania i sześć zremisował. Po zatrzymaniu kilku klubów z czołówki ligi miał powalczyć o pełną pulę w pojedynku z Chievo Werona. Thiago Cionek i kompani byli ponownie solidni w defensywie, ale zabrakło im siły ognia w ofensywie. W ten sposób spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Paweł Jaroszyński zagrał 58 minut, Mariusz Stępiński był zmiennikiem, a Bartosz Salamon został na ławce rezerwowych.

We wtorek Inter Mediolan zbił Cagliari Calcio i nocował na podium w tabeli. W ten sposób wywołał alarm w rzymskich klubach, z którymi rywalizuje o awans do Ligi Mistrzów. Stołeczne zespoły mogły odpowiedzieć dopiero w środę. AS Roma pokonała 2:1 Genoa CFC, natomiast Lazio zwyciężyło 4:3 w dramatycznym pojedynku na stadionie ACF Fiorentina. Do bramki zespołu Stefano Pioliego musiał wskoczył już w 9. minucie Bartłomiej Drągowski za ukaranego czerwoną kartką Marco Sportiello i aż cztery razy wyciągnął piłkę z siatki.

AC Milan miał ambitny plan. Próbował zwyciężyć na terenie Torino FC po raz pierwszy od 9 grudnia 2012 roku. Ponadto miał do przerwania pasmo czterech meczów bez wiktorii. Rossoneri zdobyli w tym okresie trzy z możliwych 12 punktów, a ich przeciwnik 10. Podopieczni Gennaro Gattuso prowadzili dzięki bramce Giacomo Bonaventura, jednak dali sobie strzelić gola na 1:1.

ZOBACZ WIDEO Inter Mediolan straszy rywali w Serie A. Cagliari Calcio rozbite [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

33. kolejka Serie A:

Sampdoria Genua - Bologna FC 1:0 (0:0) 1:0 - Duvan Zapata 90'

SPAL - Chievo Werona 0:0

AS Roma - Genoa CFC 2:1 (1:0) 1:0 - Cengiz Under 17' 2:0 - Ervin Zukanović (sam.) 52' 2:1 - Gianluca Lapadula 61'

ACF Fiorentina - Lazio 3:4 (2:2) 1:0 - Jordan Veretout 16' 2:0 - Jordan Veretout (k.) 31' 2:1 - Luis Alberto 39' 2:2 - Martin Caceres 45' 3:2 - Jordan Veretout 54' 3:3 - Felipe Anderson 69' 3:4 - Luis Alberto 73'

Torino FC - AC Milan 1:1 (0:1) 0:1 - Giacomo Bonaventura 9' 1:1 - Lorenzo De Silvestri 70'

Benevento Calcio - Atalanta BC 0:3 (0:1) 0:1 - Remo Freuler 21' 0:2 - Musa Barrow 49' 0:3 - Alejandro Gomez 67'

Hellas Werona - US Sassuolo 0:1 (0:1) 0:1 - Mauricio Lemos 38'

FC Crotone - Juventus 1:1 (0:1) 0:1 - Alex Sandro 16' 1:1 - Simy 65'

SSC Napoli - Udinese Calcio 4:2 (1:1) 0:1 - Jakub Jankto 41' 1:1 - Lorenzo Insigne 45' 1:2 - Svante Ingelsson 55' 2:2 - Raul Albiol 64' 3:2 - Arkadiusz Milik 70' 4:2 - Lorenzo Tonelli 75'

Źródło artykułu:
Czy Sampdoria gra na miarę oczekiwań w rundzie wiosennej Serie A?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
MaurizioSarri
19.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczyłem na to, że Sampdoria doczłapie się do tego miejsca w tabeli, by chociaż zagrać o LE ale teraz widzę, że już chyba po ptokach. Bliżej ma znowu Atalanta i Milan. A szkoda.  
avatar
Katon el Gordo
19.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
POLSKA ŚRODA NA PÓŁWYSPIE APENIŃSKIM.