Serie A: Inter Mediolan zbił Cagliari i wywołał alarm w Rzymie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Maurizio Lagana / Na zdjęciu: Mauro Icardi (Inter Mediolan)
Getty Images / Maurizio Lagana / Na zdjęciu: Mauro Icardi (Inter Mediolan)
zdjęcie autora artykułu

33. kolejka Serie A rozpoczęła się zwycięstwem 4:0 Interu Mediolan z Cagliari Calcio. Drużyna Luciano Spallettiego wróciła do wygrywania i nastraszyła rywali w walce o awans do Ligi Mistrzów.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2017 roku Inter Mediolan strzelił Sardyńczykom osiem goli w dwóch meczach. Cagliari Calcio wreszcie stawało się wygodnym przeciwnikiem dla Nerazzurrich. Od 2012 do poprzedniego, przełomowego roku mediolańczycy przeżywali seryjnie upokorzenia w spotkaniach z Rossoblu.

Drużyna Luciano Spallettiego postanowiła nie wracać do ciemnych czasów i rzuciła się do ataku. W 3. minucie Inter wyszedł na prowadzenie 1:0 dzięki wstrzeleniu Joao Cancelo z rzutu wolnego. Piłkę próbowali wepchnąć do siatki Roberto Gagliardini i Mauro Icardi, mimo to gola zapisano mało bramkostrzelnemu Portugalczykowi. Poprzednio zmienił on wynik w meczu Valencia CF z Deportivo La Coruna rok temu. Dla Interu zdobył premiowego gola.

Nerazzurri zachowali prowadzenie do końca pierwszej połowy. Mocniej pachniało jego podwojeniem niż zlikwidowaniem. Chciał się czymś wyróżnić Yann Karamoh, który zagrał zamiast Antonio Candrevy na prawym skrzydle Interu. Francuz raz po raz meldował się w polu karnym Cagliari Calcio, gdzie marnował podania Ivana Perisicia i Mauro Icardiego. Aktywność nie poszła w parze ze skutecznością w przypadku nastolatka. W 45. minucie Karamoh kopnął piłkę do bramki przyjezdnych, tyle że ze spalonego.

W 49. minucie gospodarze zdobyli gola na 2:0, na którego sumiennie zapracowali. Mauro Icardiemu przytomnie asystował piętą Rafinha. Argentyńczyk strzelił Cagliari trzeciego gola w tym sezonie, a generalnie trafił do bramki przeciwnika po raz 25. Przed Icardim jest w klasyfikacji snajperów ligi wyłącznie Ciro Immobile. Napastnik Interu traci do snajpera Lazio dwa gole.

ZOBACZ WIDEO Fiorentina zatrzymana. Cały mecz Thiago Cionka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Inter grał na zadowalającym poziomie, a Cagliari nie istniało na jego tle. Samir Handanović nie musiał bronić żadnego celnego uderzenia i totalnie się w bramce wynudził. W 60. minucie w polu karnym gości zatańczył Marcelo Brozović, wypracował sobie miejsce do uderzenia i przymierzył na 3:0. Asystował dobrze dysponowany Icardi. Rodak Brozovicia, Ivan Perisić ustalił rezultat na 4:0 w 90. minucie i odzwierciedlał on obraz pojedynku. Średnia czterech goli na mecz z 2017 roku została podtrzymana.

Inter zwyciężył po trzech gorzkich kolejkach, w których zdobył dwa z możliwych dziewięciu punktów. Sukces mediolańczyków powoduje alarm w Rzymie. Drużyna Spallettiego nocuje na trzecim miejscu w tabeli. Wyprzedziła za jednym zamachem Romę i Lazio, z którymi rywalizuje o awans do Ligi Mistrzów. Giallorossi zagrają w środę z Genoa CFC, a Biancocelesti z ACF Fiorentina.

Inter Mediolan - Cagliari Calcio 4:0 (1:0) 1:0 - Joao Cancelo 3' 2:0 - Mauro Icardi 49' 3:0 - Marcelo Brozović 60' 4:0 - Ivan Perisić 90'

Składy:

Inter: Samir Handanović - Joao Cancelo, Milan Skriniar, Joao Miranda (83' Andrea Ranocchia), Danilo D'Ambrosio - Roberto Gagliardini (36' Borja Valero), Marcelo Brozović - Yann Karamoh (76' Antonio Candreva), Rafinha, Ivan Perisić - Mauro Icardi.

Cagliari: Alessio Cragno - Marco Andreolli, Filippo Romagna, Leandro Castan - Damir Ceter, Artur Ionita, Simone Padoin (53' Babis Lykogiannis), Senna Miangue - Marco Sau (50' Paolo Farago), Andrea Cossu (73' Fabrizio Caligara), Niccolo Giannetti.

Żółte kartki: Brozović (Inter) oraz Giannetti (Cagliari).

Sędzia: Fabrizio Pasqua.

[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: