Serie A: przełamanie Chievo Werona. Jaroszyński i Stępiński rezerwowymi

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / FILIPPO VENEZIA / Na zdjęciu: Artur Ionita (z lewej) oraz Valter Birsa (w środku)
PAP/EPA / FILIPPO VENEZIA / Na zdjęciu: Artur Ionita (z lewej) oraz Valter Birsa (w środku)
zdjęcie autora artykułu

Wygrana 2:1 z Cagliari Calcio to pierwsza Chievo Werona od listopada. W 25. kolejce Serie A nie wystąpili Paweł Jaroszyński oraz Mariusz Stępiński.

Atak Chievo Werona tworzyli Manuel Pucciarelli i Roberto Inglese. Ten drugi miał w pierwszej połowie szansę na zdobycie gola. Najlepszy strzelec zespołu wyprzedził obrońcę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i główkował celnie. Kapitalnie jedną dłonią interweniował Alessio Cragno. Gospodarze byli przekonani, że piłka przekroczyła linię bramkową, ale sędzia nie wskazał na środek boiska.

W 54. minucie ponownie centymetry przemówiły na korzyść golkipera Cagliari Calcio. Cragno przyjmował piłkę niezdarnie po podaniu od partnera i zdążył ją wykopać pół sekundy zanim mogła przekroczyć linię bramkową. Do czasu jedenastce z Sardynii sprzyjało szczęście.

Przez godzinę obie drużyny było stać na jeden celny strzał. Poziom spotkania odzwierciedlał sytuację w tabeli. Cagliari było przed nim na 14. lokacie, a Chievo na 16. miejscu. Od 60. minuty żółto-niebiescy mieli nowego napastnika, ale nie został nim Mariusz Stępiński. Za Pucciarelliego wszedł z ławki rezerwowych Riccardo Meggiorini.

Drugim zmiennikiem był Emanuele Giaccherini, co pokazuje, jak nisko jest aktualnie Stępiński w hierarchii trenera. Rolando Maran miał nosa. Giaccherini dokonał przełomu w Weronie. W 74. minucie przymierzył na 1:0 z rzutu wolnego, a przy trafieniu Inglese na 2:0 asystował. Cagliari odpowiedziało bramką kontaktową Leonardo Pavolettiego w 82. minucie, po czym na wyrównanie zabrakło gościom czasu. Mieli jedną szansę, ale fenomenalnie interweniował Stefano Sorrentino. W ostatnim kwadransie piłkarze wynagrodzili kibicom długie oczekiwanie na emocje. Z przełomowego zwycięstwa cieszyli się fani Chievo.

Chievo Werona - Cagliari Calcio 2:1 (0:0) 1:0 - Emanuele Giaccherini 74' 2:0 - Roberto Inglese 76' 2:1 - Leonardo Pavoletti 82'

Składy:

Chievo: Stefano Sorrentino - Fabrizio Cacciatore, Mattia Bani, Alessandro Gamberini, Massimo Gobbi - Lucas Castro (90' Dario Dainelli), Ivan Radovanović, Preparim Hetemaj - Valter Birsa (69' Emanuele Giaccherini) - Manuel Pucciarelli (60' Riccardo Meggiorini), Roberto Inglese

Cagliari: Alessio Cragno - Marco Andreolli, Luca Ceppitelli, Leandro Castan - Simone Padoin, Artur Ionita (79' Kwang-Song Han), Daniele Dessena (59' Paolo Farago), Nicolo Barella, Charalampos Lykogiannis - Joao Pedro (69' Marco Sau) - Leonardo Pavoletti

Żółte kartki: Pucciarelli, Sorrentino (Chievo) oraz Pavoletti, Andreolli, Barella (Cagliari)

Sędzia: Luigi Nasca

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik jak rasowy napastnik. Piękny gol Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]

Źródło artykułu:
Która drużyna zakończy sezon wyżej w tabeli Serie A?
Chievo Werona
Cagliari Calcio
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
gmk38
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powinni wrócić do ekstraklasy bo sie z marnują