Premier League: piłkarska uczta w Londynie! Arsenal na remis z Liverpoolem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Catherine Ivill / Philippe Coutinho i Mesut Oezil
Getty Images / Catherine Ivill / Philippe Coutinho i Mesut Oezil
zdjęcie autora artykułu

Cóż to był za mecz! Kibice w Londynie byli świadkami prawdziwej piłkarskiej uczty. Ostatecznie spotkanie 19. kolejki Premier League pomiędzy Arsenalem FC a Liverpoolem FC zakończyło się remisem 3:3.

W tym artykule dowiesz się o:

Pojedynek Arsenalu z Liverpoolem tradycyjnie zapowiadał się bardzo ciekawie. Ciężko było wskazać faworyta, a podopieczni Juergena Kloppa mieli chrapkę na podtrzymanie dobrej passy w starciach z londyńczykami (przed piątkową potyczką nie przegrali pięciu kolejnych konfrontacji z Kanonierami).

Od początku swój styl gry starali się narzucić The Reds, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce. Aktywny był Mohamed Salah i to on napędzał akcje swojego zespołu.

Nieźle spisywał się Roberto Firmino, ale to Philippe Coutinho w 26. minucie otworzył wynik batalii. Brazylijczyk pokonał Petra Cecha strzałem głową.

Przyjezdni ciągle przeważali, jednakże przed przerwą nie zdołali podwyższyć swojego prowadzenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Grzegorz Krychowiak u chorych dzieci

Liverpool FC wyprowadził kolejny cios po zmianie stron, zaś jego autorem w 52. minucie okazał się Mohamed Salah, który wykończył zabójczą kontrę (asystę zanotował Firmino).

Wydawało się, że goście mają wszystko pod kontrolą, ale błyskawicznie - po niespełna sześćdziesięciu sekundach - odpowiedzieli miejscowi zawodnicy. Wówczas dokładne dośrodkowanie z prawego skrzydła od Hectora Bellerina na bramkę zamienił Alexis Sanchez.

Po tym trafieniu londyńska ekipa złapała wiatr w żagle i w 56. minucie na tablicy świetlnej pojawił się wynik 2:2 po potężnym uderzeniu z dystansu Granita Xhaki.

Show The Gunners trwało w najlepsze, gdyż dwie minuty później na prowadzenie swoją drużynę wyprowadził Mesut Oezil, który trafił do siatki po sprytnym zagraniu piętą od Alexandre'a Lacazette'a.

Podrażniony Liverpool starał się podnieść po stracie trzech goli, a dopiął swego w 71. minucie. Wtedy to Emre Can podał prostopadle do Roberto Firmino, a ten uderzył celnie, przełamując ręce Cecha.

W końcówce spotkania obydwie drużyny dążyły do zdobycia zwycięskiej bramki, lecz rezultat już nie uległ zmianie i pojedynek zakończył się remisem 3:3.

Premier League, 19. kolejka:

Arsenal FC - Liverpool FC 3:3 (0:1) 0:1 - Philippe Coutinho 26' 0:2 - Mohamed Salah 52' 1:2 - Alexis Sanchez 53' 2:2 - Granit Xhaka 56' 3:2 - Mesut Oezil 58' 3:3 - Roberto Firmino 71'

Arsenal FC: Petr Cech - Ainsley Maitland-Niles, Nacho Monreal (46' Shkodran Mustafi), Laurent Koscielny, Hector Bellerin - Granit Xhaka, Jack Wilshere - Alexis Sanchez (89' Theo Walcott), Mesut Oezil, Alex Iwobi (78' Danny Welbeck) - Alexandre Lacazette.

Liverpool FC: Simon Mignolet - Joe Gomez, Dejan Lovren, Ragnar Klavan, Andrew Robertson - Sadio Mane (80' Georginio Wijnaldum), Jordan Henderson (13' James Milner), Emre Can, Philippe Coutinho (84' Alex Oxlade-Chamberlain) - Mohamed Salah, Roberto Firmino.

Żółte kartki: Alex Iwobi (Arsenal FC).

Sędzia: Martin Atkinson.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Manchester City 38 32 4 2 106:27 100
2 Manchester United 38 25 6 7 68:28 81
3 Tottenham Hotspur 38 23 8 7 74:36 77
4 Liverpool FC 38 21 12 5 84:38 75
5 Chelsea FC 38 21 7 10 62:38 70
6 Arsenal FC 38 19 6 13 74:51 63
7 Burnley FC 38 14 12 12 36:39 54
8 Everton 38 13 10 15 44:58 49
9 Leicester City 38 12 11 15 56:60 47
10 Newcastle United 38 12 8 18 39:47 44
11 Crystal Palace 38 11 11 16 45:55 44
12 AFC Bournemouth 38 11 11 16 45:61 44
13 West Ham United 38 10 12 16 48:68 42
14 Watford FC 38 11 8 19 44:64 41
15 Brighton and Hove Albion 38 9 13 16 34:54 40
16 Huddersfield Town 38 9 10 19 28:58 37
17 Southampton FC 38 7 15 16 37:56 36
18 Swansea City 38 8 9 21 28:56 33
19 Stoke City 38 7 12 19 35:68 33
20 West Bromwich Albion 38 6 13 19 31:56 31
Źródło artykułu: