Puchar Włoch: zmiennicy wybawili Napoli. 90 minut Zielińskiego i Bochniewicza

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Francesco Pecoraro /  Piotr Zieliński (z lewej) i Emil Hallfredsson (z prawej)
Getty Images / Francesco Pecoraro / Piotr Zieliński (z lewej) i Emil Hallfredsson (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

SSC Napoli awansowało do ćwierćfinału Pucharu Włoch dzięki zwycięstwu 1:0 z Udinese Calcio. 90 minut w drużynie Maurizio Sarriego zagrał Piotr Zieliński, a w pokonanym zespole Paweł Bochniewicz.

Trener Maurizio Sarri dokonał zmian w żelaznej jedenastce przed meczem pucharowym. Napoli grało początkowo bez Marka Hamsika, Lorenzo Insigne i Driesa Mertensa. Szansę pokazania się dostali Marko Rog, Adam Ounas oraz Emanuele Giaccherini. Przeciwko byłemu klubowi grał od początku Piotr Zieliński, a jednym z jego przeciwników był Paweł Bochniewicz.

Zanosiło się na trudny egzamin dla obu defensyw. SSC Napoli to aktualnie najlepsza drużyna w Serie A, która nawet w przebudowanym składzie, potrafi zdominować prawie każdego przeciwnika na własnym stadionie. Z kolei Udinese Calcio zwyciężyło w weekend na terenie Interu Mediolan, a w ostatnich czterech spotkaniach zdobyło 16 goli. Imponujące statystyki obu klubów nie miały przełożenia na sytuację na boisku.

W ataku pozycyjnym było Napoli. Dopiero w 25. minucie gospodarze rozerwali defensywę Udinese. Do podania Marko Roga wystartował Jose Callejon. Hiszpan grał na pozycji napastnika, ale pokazał, że rasowym snajperem nie jest. W sytuacji sam na sam z bramkarzem strzelił prosto w Simone Scuffeta. W 32. minucie nieznacznie chybił Adam Ounas po akcji z udziałem Giaccheriniego i Callejona. Działania Napoli, których tempo próbował dyktować Zieliński, nie przyniosły prowadzenia w pierwszej połowie.

Udinese mogło się podobać w defensywie, ale nie dbało o jakość widowiska. Przez 45 minut przeprowadziło tylko jeden atak zakończony dobrym strzałem. Nie wywalczyło ciekawego stałego fragmentu, a za priorytet przyjęło zachowanie czystego konta.

ZOBACZ WIDEO: Niesamowicie krytykowano Lewandowskiego. "Ludzie nie zdawali sobie sprawy"

Momentami także Napoli grało jałowo w ofensywie, a czas uciekał. W 58. minucie skończyła się cierpliwość Sarriego do podstawowych zawodników i na swoje tradycyjne miejsca powrócili Insigne oraz Mertens. Błyskawicznie Włoch zameldował się na boisku niebezpiecznym strzałem, co zapowiadało ciekawsze czasy dla lidera Serie A.

Faktycznie, strzałów faworyta zrobiło się więcej, ale wszystkie od 60. do 70. minuty były albo niecelne, albo anemiczne. Próbowali poza Insigne trafić Zieliński i Ounas. Ciekawostka była taka, że choć w obu połowach przeważali gospodarze, to pierwsza próba w światło bramki była dziełem przyjezdnych.

Niewiele wskazywało na rozstrzygnięcie w podstawowym czasie, a jednak Napoli udało się złamać opór Bochniewicza i spółki. Jakość pokazali zmiennicy Sarriego. W 71. minucie Lorenzo Insigne oderwał się od obrońców i po podaniu Mertensa z drugiej linii pokonał bramkarza w sytuacji sam na sam. Włoch zapewnił gospodarzom awans. Zasłużony, choć trudno powiedzieć, że dłonie składały się do oklasków po występie neapolitańczyków.

SSC Napoli - Udinese Calcio 1:0 (0:0) 1:0 - Lorenzo Insigne 71'

Składy:

Napoli: Luigi Sepe - Christian Maggio, Nikola Maksimović, Kalidou Koulibaly, Elseid Hysaj - Marko Rog, Jorginho, Piotr Zieliński - Adam Ounas (76' Allan), Jose Callejon (58' Dries Mertens), Emanuele Giaccherini (58' Lorenzo Insigne)

Udinese: Simone Scuffet - Paweł Bochniewicz, Danilo, Bram Nuytinck - Jens Stryger Larsen, Andrija Balić, Emil Hallfredsson, Jakub Jankto (46' Rodrigo De Paul), Giuseppe Pezzella (70' Silvan Widmer) - Ryder Matos (79' Kevin Lasagna) - Riad Bajić

Sędzia: Fabrizio Pasqua

Pozostałe pary 1/8 finału: Inter Mediolan - Pordenone Calcio 0:0 k. 5:4 ACF Fiorentina - Sampdoria Genua 3:2 AC Milan - Hellas Werona 3:0 Lazio - AS Cittadella 4:1 Atalanta Bergamo - US Sassuolo AS Roma - Torino FC Juventus Turyn - Genoa CFC

Źródło artykułu: