Gremio Porto Alegre wygrało Copa Libertadores. Finał bez wątpliwości

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook /  / Gremio Porto Alegre
Facebook / / Gremio Porto Alegre
zdjęcie autora artykułu

Gremio Porto Alegre jest najlepszym klubem w Ameryce Południowej. W drugim meczu finału Copa Libertadores pokonało 2:1 Lanus i powiększyło przewagę uzyskaną na własnym stadionie.

Po pięciu latach przerwy w Copa Libertadores doszło do argentyńsko-brazylijskiego finału. Kluby z tych krajów są najbardziej utytułowane w historii Pucharu Wyzwolicieli. Argentyńskie drużyny zdobyły trofeum 24 razy, a przedstawiciele Kraju Kawy 18 razy. Gremio Porto Alegre trzykrotnie w 1983, 1995 i 2017 roku.

Atakować zamierzał Lanus. To on miał do odrobienia stratę 0:1 po spotkaniu w Brazylii. Los dwumeczu udało mu się odwrócić na własnym stadionie w ćwierćfinale z San Lorenzo i w półfinale z River Plate. Marzył o powtórce w decydującej o trofeum rywalizacji, tyle że przez 25 minut piłka nie trafiła na dłużej w pole karne Gremio, czyli zamiar to jedno, a rzeczywistość drugie.

Drużyna z Porto Alegre była konkretniejsza. Lepiej operowała piłką, stwarzała sytuacje podbramkowe. Na własnym stadionie trafiła do bramki w 83. minucie. W rewanżu Gremio dokonało tego już w 27. minucie. Fernandinho przebiegł się swobodnie po połowie Argentyńczyków i skoro nikt go nie zaatakował, huknął na 1:0 w sytuacji sam na sam z bramkarzem. W 42. minucie obrońcy Lanus znów statystowali. Luan potruchtał obok nich i podcinką pokonał Estebana Andrade. Luan dołączył do trzech innych piłkarzy na szczycie klasyfikacji strzelców. Było 2:0 w rewanżu i 3:0 w dwumeczu.

Luan nie nacieszył się prowadzeniem w rankingu snajperów. W 72. minucie Jose Sand strzelił jedynego gola dla Lanus w finale Copa Libertadores i to Argentyńczyk zdobył najwięcej - dziewięć bramek w rozgrywkach. Było to najważniejsze wydarzenie w drugiej połowie. W kadrze Gremio na rewanż było 17 Brazylijczyków i Lucas Barrios. W 76. minucie Paragwajczyk znany z europejskich boisk opuścił boisko i po stronie Gremio kończyli mecz tylko piłkarze z największego kraju na kontynencie.

ZOBACZ WIDEO: Sławomir Majak: Piłka w Łodzi się odradza

Gremio weźmie udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, który w przyszłym tygodniu rozpoczną się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Atletico Lanus - Gremio Porto Alegre 1:2 (0:2) 0:1 - Fernandinho 27' 0:2 - Luan 42' 1:2 - Jose Sand (k.) 72'

Pierwszy mecz: 0:1

Składy: 

Atletico: Esteban Andrada - Jose Gomez, Marcelo Herrera (66' Marcelino Moreno), Rolando Garcia, Maximiliano Velazquez (88' German Denis) - Roman Martinez, Ivan Marcone, Nicolas Pasquini - Alejandro Silva (78' Matias Rojas), Jose Sand, Lautaro Acosta

Gremio: Marcelo Grohe - Edilson, Pedro Geromel, Bressan (82' Rafael Thyere), Bruno Cortez - Jailson Marques Siqueira, Arthur (52' Michel) - Ramiro, Luan, Fernandinho - Lucas Barrios (76' Cicero)

Żółte kartki: Garcia, Velazquez, Silva (Atletico) oraz Edilson, Jailson, Cortez, Ramiro, Grohe (Gremio)

Czerwona kartka: Ramiro (Gremio) /83' - za niesportowe zachowanie/

Sędzia: Enrique Caceres (Paragwaj)

Droga Gremio Porto Alegre do finału:

Faza grupowa: Zamora FC - Gremio 0:2 Gremio - Deportes Iquique 3:2 Club Guarani - Gremio 1:1 Gremio - Club Guarani 4:1 Deportes Iquique - Gremio 2:1 Gremio - Zamora FC 4:0

1/8 finału: Godoy Cruz - Gremio 0:1 Gremio - Godoy Cruz 2:1

Ćwierćfinał: Botafogo - Gremio 0:0 Gremio - Botafogo 1:0

Półfinał: Barcelona SC - Gremio 0:3 Gremio - Barcelona SC 0:1

Źródło artykułu:
Czy Gremio Porto Alegre wygra Klubowe Mistrzostwa Świata?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)