Nowy cel transferowy Realu Madryt? - Timo Werner nie ukrywa zadowolenia

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / DANIEL KOPATSCH / Na zdjęciu: Timo Werner (z prawej)
PAP/EPA / DANIEL KOPATSCH / Na zdjęciu: Timo Werner (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

- Nie mogę obiecać, że będę tu grał w przyszłym sezonie - przyznał Timo Werner, napastnik Red Bull Lipsk. Reprezentant Niemiec jest obserwowany m.in.przez Real Madryt.

Według niemieckich i hiszpańskich mediów Timo Werner znalazł się na celowniku Realu Madryt. Jak się dowiadujemy, wysłannicy "Królewskich" obserwowali piłkarza podczas meczu Niemców z Norwegią.

Sam Werner pytany o to przez dziennikarzy "Sport Bildu", odpowiada:

- Nie mogę obiecać, że w przyszłym roku tu (RB Lipsk -red.) zostanę. Dobrze mi idzie, ale oczywiście chciałbym grać w wielkim klubie w przyszłości. Choć kto wie, może wkrótce RB Lipsk się takim stanie - mówi.

Pytany jakie kluby nazywa wielkimi, wspomniał oczywiście Real. Ale wymienił też kilka innych, których oferty by rozpatrzył.

- Są trzy duże kluby w Hiszpanii. To Real, Barcelona i Atletico.  Anglii też jest kilka: Chelsea, Tottenham, Arsenal, Liverpool, ekipy z Manchesteru - wymienia.

Werner w tej chwili jest jednym z głównych celów transferowych wielkich klubów. Poprzedni sezon w Bundeslidze zakończył z 21 bramkami na koncie. W tym strzelił 3 gole w 3 pierwszych kolejkach. Fantastycznie spisuje się też w reprezentacji Niemiec. Do tej pory w 8 meczach zdobył dla zespołu Joachima Loewa 6 goli.

ZOBACZ WIDEO Dariusz Mioduski: To początek realizacji mojej wizji

Źródło artykułu: