Legia po Zagłębiu: Malarz zdrowy, Hildeberto przejdzie badania

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / PAP/Bartłomiej Zborowski / Hildeberto Pereira (z lewej) i Wilfried Balima (z prawej)
PAP / PAP/Bartłomiej Zborowski / Hildeberto Pereira (z lewej) i Wilfried Balima (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Dwóch piłkarzy Legii Warszawa z powodu kontuzji musiało przedwcześnie opuścić boisko w meczu z Zagłębiem Lubin (2:1). O ile z Arkadiuszem Malarzem wszystko jest w porządku, to nieco gorzej sprawa wygląda w przypadku Hildeberto Pereiry.

W 33. minucie spotkania z boiska przy pomocy fizjoterapeutów zszedł Hildeberto Pereira, który poczuł ból w kolanie. Nie był w stanie kontynuować spotkania. Zastąpił go Sebastian Szymański, który w drugiej połowie strzelił bramkę i był wyróżniającą się postacią warszawskiego zespołu.

"Berto" w poniedziałek przejdzie kompleksowe badania, które pokażą, jak groźny jest uraz kolana.

Pod koniec meczu boisko opuścił także Arkadiusz Malarz. Bramkarz zgłosił ból w mięśniu dwugłowym. W jego przypadku nie jest to jednak nic poważnego.

- Nie chcieliśmy ryzykować z Malarzem. Poczuł mięsień dwugłowy. Nie jest to nic groźnego. W poniedziałek zawodnik przejdzie podstawowe badania. To doświadczony zawodnik, znając jego charakter, pewnie już w poniedziałek będzie chciał na jednej nodze brać udział w treningu - przyznał Jacek Magiera na pomeczowej konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO Piękna bramka Zielińskiego. Zobacz skrót meczu Napoli - Atalanta [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: