Ludzie wściekli na TV. Nie mogą obejrzeć meczu Lecha

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: kibice Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: kibice Lecha Poznań
zdjęcie autora artykułu

Transmisja internetowa w telewizji WTK Play z meczu Lecha Poznań z FK Haugesund w II rundzie eliminacji do Ligi Europy wywołała ogromne kontrowersje. Otóż internauci, którzy wykupili dostęp do spotkania, nie otrzymali kodu dostępu na czas.

Rewanżowe spotkanie Lech Poznań - FK Haugesund w II rundzie eliminacji do Ligi Europy jest dostępne dla kibiców na żywo na stadionie na ulicy Bułgarskiej, albo w internetowej Wielkopolskiej Telewizji Kablowej Play.

Ci, którzy zdecydowali się oglądać mecz przed komputerem, musieli wykupić od WTK Play kod dostępu. Problem w tym, że mimo zapłaconych pieniędzy nie otrzymali go, choć spotkanie już się rozpoczęło (godz. 20:00).

Wśród kibiców i dziennikarzy wrze. Na Twitterze nie brakuje złych emocji, choć trudno się dziwić ludziom, którzy wydali pieniądze, a nie otrzymali w zamian zakupionego produktu.

Na zarzuty kibiców i dziennikarzy odpowiedział rzecznik prasowy Kolejorza, Łukasz Borowicz. "Wg info od WTK: serwery powinny zaraz działać poprawnie. Oczywiście wszystkie reklamacje będą rozpatrywane wg regulaminu" - poinformował.

W pierwszym spotkaniu w Norwegii Lech przegrał 2:3. W rewanżu wygrał 2:0 i gra dalej.

ZOBACZ WIDEO Kochanowski: Masłowski sparodiuje Hajtę z przyjemnością

Źródło artykułu: