W tym artykule dowiesz się o:
25-letni wychowanek Macvy Sabac to uniwersalny środkowy pomocnik, który większość swojej dorosłej kariery spędził w klubie FK Cukaricki. Zawodnik przeszedł ze swoim zespołem drogę od II ligi serbskiej do europejskich pucharów, w których zagrał 10 razy. Łącznie zaliczył ponad 100 występów w ojczystej najwyższej klasie rozgrywkowej i zdołał 4 razy pokonać bramkarzy rywali.
Mimo zaciętości i nieustępliwości w swojej grze, Serb tylko raz w życiu ujrzał na boiskach ligowych czerwoną kartkę. Z wrocławskim WKS-em związał się dwuletnią umową, z możliwością przedłużenia kontraktu o kolejny rok. Gracz będzie przywdziewał koszulkę z numerem 8, którą otrzyma w spadku po odchodzącym z klubu rodaku Aleksandarze Kovaceviciu.
Transfer Srnicia do klubu z Dolnego Śląska jest pewnego rodzaju niespodzianką, bowiem jak dotąd działacze WKS-u nie informowali o tym ruchu kadrowym, a do mediów częściej dochodziły informacje o możliwości pozyskania Konstantina Vassiljeva czy Marcina Robaka. Jak dotąd przy Oporowskiej zameldowało się już siedmiu nowych graczy - Michał Chrapek, Oktawian Skrzecz, Jakub Słowik, Dorde Cotra, Jakub Kosecki, Arkadiusz Piech i Igors Tarasovs.
Jeśli doliczymy do tego dwóch młodych reprezentantów młodzieżowych swoich państw, którzy ubiegły sezon spędzili na wypożyczeniu, czyli - Jakub Wrąbla i Lashę Dvalego, kadra wrocławskiej drużyny wygląda bardziej niż solidnie. Aktualnie zespół przebywa na zgrupowaniu przedsezonowym w ośrodku BoniFaCio pod Suchocinem w woj. mazowieckim. W planach ma do rozegrania dwa sparingi - 5 lipca z Rakowem Częstochowa, zaś trzy dni później Śląsk zmierzy się z Wisłą Płock.
ZOBACZ WIDEO Palmeiras pokonało Gremio - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Śląsk Wrocław zagra w grupie mistrzowskiej? 
na Instagramie 
na Facebooku 
