Problemy Ronaldo. Afera z agentem w tle

Zdjęcie okładkowe artykułu: Reuters /  /
Reuters / /
zdjęcie autora artykułu

Cristiano Ronaldo zmaga się z oskarżeniami o oszustwa podatkowe. Portugalski piłkarz jest kolejną osobą w stajni Jorge Mendesa, któremu stawiane są takie zarzuty. Być może w osobie agenta jest klucz do rozwiązania zagadki.

Hiszpańska prokuratura zarzuca Ronaldo oszustwa podatkowe na kwotę 14,8 mln euro. Portugalczyk miał się dopuszczać nielegalnego procederu w latach 2011-2014. Według mediów, piłkarz Realu chciał ukryć wygenerowane w Hiszpanii dochody związane z prawami do wizerunku, z tego powodu miał założyć spółki na Wyspach Dziewiczych, a jego finansami zajmowała się firma z Irlandii.

Ronaldo zapewnia, że nie zrobił nic złego, ale również zadeklarował, że chce odejść z Realu. W przypadku transferu jedną z głównych ról odegra Jorge Mendes. O nim mówi się również w kontekście problemów podatkowych Ronaldo, ale także kilku innych osób, które reprezentuje.

Kim w ogóle jest Jorge Mendes? Obecnie ma 51 lat i jest jednym z najbardziej wpływowych menedżerów piłkarskich na świecie. Poza Ronaldo ma w swojej "stajni" takich piłkarzy jak m.in. David de Gea, Diego Costa czy James Rodriguez.

Mendes pracował jako DJ, później otworzył bar w Caminha w północnej Portugalii. W 1996 roku spotkał tam bramkarza Nuno, a niedługo później pomógł w jego transferze do Deportivo. Dzięki tej transakcji zyskał dobrą reputację. Jego pierwszym międzynarodowym transferem była sprzedaż Hugo Viany za 8,5 mln funtów do Newcastle United.

ZOBACZ WIDEO Skandal w Getafe! Trener uderzył piłkarza! [ZDJĘCIA ELEVEN]

Dzięki udanym transakcjom agent rozpoczął współpracę z najbardziej utalentowanymi portugalskimi piłkarzami z Cristiano Ronaldo i Ricardo Quaresmą na czele.

Wprawdzie w związku ze sprawą podatków Ronaldo menedżer nie jest o nic oskarżony, ale sprawa przypomina tę z udziałem Radamela Falcao, który również był prowadzony przez Mendesa. Napastnik Monaco miał zataić 4,9 mln funtów z tytułu praw do wizerunku w czasie gry w Atletico między 2012 a 2013 rokiem. Urugwajczyk miał korzystać z usług firm działających w Irlandii, Kolumbii, Panamie i na Wyspach Dziewiczych, by uniknąć zapłacenia podatku w Hiszpanii.

Co ciekawe, problemy podatkowe miały inne gwiazdy korzystające z usług Mendesa - Coentrao, Carvalho, James Rodriguez, Angel di Maria, a także trener Jose Mourinho. Według "El Mundo", Falcao miał przyznać, że to Mendes był twórcą systemu pozwalającego na tego typu rozliczanie przychodów. Dziennik przypomina, że Falcao pożegnał się z Mendesem i agent może się bać, że podobnie postąpi Ronaldo. W takim przypadku poważnie ucierpiałby jego wizerunek, a co za tym idzie - zarobki.

Źródło artykułu: