Wstrząs w gabinetach Barcelony. Messi jest wściekły na działaczy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Laurence Griffiths /
Getty Images / Laurence Griffiths /
zdjęcie autora artykułu

Bernardo Silva był jednym z priorytetów transferowych katalońskiego klubu. Portugalczyk wybrał Manchester City, co spotkało się z ostrą reakcją Lionela Messiego.

W tym artykule dowiesz się o:

Obecny sezon wyraźnie pokazał, że FC Barcelona jak najszybciej potrzebuje gruntownej przebudowy składu. "Duma Katalonii" przegrała walkę o mistrzostwo Hiszpanii, a w Lidze Mistrzów odpadła w ćwierćfinale.

Hiszpańskie media od kilku tygodni zapowiadają transfery, które mają przywrócić blask klubowi. Jednym z głównych celów było sprowadzenie Bernardo Silvy, który ma za sobą świetny sezon w AS Monaco. Tego zawodnika w drużynie domagał się też Lionel Messi.

Barcelona jednak przegrała walkę o 22-letniego napastnika z Manchesterem City. Portugalczyk już oficjalnie został ogłoszony nabytkiem angielskiego giganta. To natomiast doprowadziło do trzęsienia ziemi w katalońskim klubie.

- Wielki gniew Messiego w klubie, który spowodowany jest transferem Silvy do Manchesteru City - pisze hiszpański "Don Balon".

Nie od dziś wiadomo, że w "Dumie Katalonii" wszyscy liczą się ze zdaniem Messiego. Jego złość na działaczy może zmotywować ich do większej aktywności na rynku transferowym.

ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Barcelony na nic. Zobacz skrót meczu z Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: