Ligue 1: podrażnione AS Monaco dopadło rywala. Sygnał do ataku dał Kamil Glik!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER  /
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER /
zdjęcie autora artykułu

AS Monaco przegrywało z Toulouse FC 0:1, ale wtedy sygnał do ataku kolegom dał Kamil Glik. Polak zdobył swojego szóstego gola w sezonie, a jego drużyna ostatecznie wygrała 3:1.

Piękna pogoda, cudowna sceneria wokół stadionu Louisa II w Monako, tylko sam mecz bez rewelacji. W pierwszym sobotnim spotkaniu 35. kolejki Ligue 1 lider przez całą pierwszą połowę cierpiał na boisku. AS Monaco nie mogło poradzić sobie z wysoko ustawioną obroną Toulouse FC. Piłkarze z południa Francji to jeden z nielicznych zespołów, który w tym sezonie pokonał podopiecznych Leonardo Jardima (3:1) i na boisku widać było, że piłkarze z Tuluzy liderowi nie leżą.

- Jeśli będziemy nadal tak solidnie grali, pojawi się szansa i wtedy coś strzelimy - prorokował w przerwie napastnik gości Andy Delort. Długo nie trzeba było szukać potwierdzenia tych słów. Już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry koszmarny kiks Jemersona tuż przed własną bramką i pewny strzał Oli Toivonena.

Stracony gol podziałał na Monaco jak płachta na byka. Lider ruszył do przodu i szybko okazało się, że obrona gości nie jest taka twarda. Sygnał do ataku dał Kamil Glik. Polak świetnie wybiegł do centry Joao Moutinho i strzałem głową umieścił piłkę w górnym rogu. Kolejny już raz pokazał jak groźny jest przy stałych fragmentach.

Błyskawiczne wyrównanie pozwoliło gospodarzom grać spokojniej. Czasu na zdobycie zwycięskiego gola było wystarczająco dużo. W 64. minucie uderzeniem w krótki róg do siatki trafił Kylian Mbappe Lottin, a 10 minut później strzałem z powietrza z kilku metrów gości pogrążył Thomas Lemar.

AS Monaco z 83 punktami prowadzi w tabeli ligi francuskiej.

AS Monaco - Toulouse FC  3:1 (0:0) 0:1 - Ola Toivonen 46' 1:1 - Kamil Glik 49' 2:1 - Kylian Mbappe Lottin 64'  3:1 - Thomas Lemar 74'

Składy:

AS Monaco: Danijel Subasić - Fabinho, Kamil Glik, Jemerson, Benjamin Mendy (70' Andrea Raggi), Nabil Dirar, Joao Moutinho, Thomas Lemar (90+2' Jorge), Bernardo Silva, Radamel Falcao, Kylian Mbappe Lottin (86' Valere Germain).

Toulouse FC: Alban Lafont - Kelvin Amian Adou, Issa Diop, Christopher Jullien, Francois Moubandje, Tongo Hamed Doumbia, Oscar Trejo, Somalia (70' Martin Braithwaite), Jimmy Durmaz (76' Dodi Lukebakio), Ola Toivonen (80' Issiaga Sylla), Andy Delort.

Żółte kartki: Mendy (Monaco) oraz Toivonen, Somalia, Doumbia, Trejo (Toulouse).

Sędzia: Mikael Lesage.

Pozostałe mecze 35. kolejki Ligue 1:

Angers SCO - Olympique Lyon 1:2 (0:2)

0:1 - Mathieu Valbuena 17' 0:2 - Nabil Fekir 41' 1:2 - Cheikh N'Doye 49' Czerwona kartka: Mateo Pavlović (Angers) -  76' /brutalny atak wyprostowanymi nogami/.

SC Bastia - Stade Rennes 1:0 (0:0) 1:0 - Enzo Crivelli 68

EA Guingamp - AS Saint-Etienne 0:2 (0:0) 0:1 - Vincent Pajot 61 0:2 - Romain Hamouma (k.) 86

FC Metz - AS Nancy Lorraine 2:1 (1:1) 1:0 - Ismaila Sarr 28 1:1 - Faitout Maouassa 41 2:1 - Simon Falette 53

Montpellier HSC - Lille OSC 0:3 (0:1) 0:1 - Nicolas De Preville (k.) 13 0:2 - Xeka 56 0:3 - Martin Terrier 75

FC Nantes - FC Lorient 1:0 (0:0) 1:0 - Emiliano Sala 89 Mariusz Stępiński (FC Nantes) poza osiemnastką meczową.

ZOBACZ WIDEO Atalanta grała do końca, Juventus stracił punkty. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu:
Czy Kamil Glik to aktualnie najlepszy polski obrońca?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (7)
avatar
kondekpl
29.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Posze o poprawe strzelca pierwszego gola. To żenujące  
avatar
ThorinS
29.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Liga francuska..... Lider po 34 meczach 83 pkt..? W Polsce lider po 30 meczach 30 pkt... :) wszystkie remisy ;)