Grzelak zadziwia Greków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Skoda Xanthi w zimie pozyskała <B>Rafała Grzelaka</b> z Boavista Porto i okazał się ten transfer strzałem w dziesiątkę. Polak występuje na lewej pomocy, a mimo to strzelił już pięć goli z sześciu meczach, a jedna z nich została uznana nawet bramką kolejki - pisze Super Express.

W tym artykule dowiesz się o:

- Sam jestem zaskoczony moją skutecznością. Przecież ja nigdy nie strzelałem tylu goli! - uśmiecha się Grzelak, który nie żałuje przenosin do Skody, gdzie czuje się bardzo dobrze i dodatkowo ma z kim porozmawiać po polsku. W klubie jest przecież Tomasz Radzinski, który wprawdzie z Polski wyjechał wiele lat temu, ale bardzo dobrze mówi po polsku. Natomiast od lata w tym klubie będzie grał Radosław Janukiewicz, który jest obecnie bramkarzem KGHM Zagłębia Lubin.

Grzelak porównuje Skodę do polskiego Groclinu Grodzisk Wlkp. twierdząc, że oba kluby mają wiele wspólnego. - Skoda to taki grecki Groclin. Małe miasto, ale zespół z ambicjami. Wcześniej grałem w Boaviście Porto. Większy klub, jednak teraz ma kłopoty, więc zamiana na Skodę była dobrym wyjściem. Zajmujemy siódme miejsce, do końca siedem meczów... Gramy w ćwierćfinale Pucharu Grecji, więc może puchary uda się wywalczyć? Jeśli dalej tak będę strzelał, to powinno być dobrze. W weekend gramy u siebie z Panathinaikosem. Będzie ciekawie - dodał.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)