Gol Grzelaka uratował Skodzie jeden punkt

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę w Grecji dokończono 24. kolejkę miejscowej ekstraklasy. Iraklis Saloniki podjął przed własną publicznością Skodę Xanthi. W wyjściowym składzie gości pojawił się polski pomocnik, <b>Rafał Grzelak</b>, który zaliczył dobry występ.

W tym artykule dowiesz się o:

Polak od samego początku był widoczny w swoim zespole. W 6. minucie dośrodkował on z lewej strony w pole karne rywali, ale golkiper z Salonik zdołał skutecznie interweniować. W 12. minucie gry Grzelak starał się ładnym podaniem obsłużyć Tomasza Radzińskiego. Jednak w tej sytuacji Urko Rafael Pardo zażegnał niebezpieczeństwo.

W 27. minucie Polak zdecydował się na uderzenie, lecz futbolówka odbiła się od nóg zawodników Iraklisu i wyszła na aut. W 36. minucie prowadzenie objęli gospodarze. Bramkarza Skody pokonał Javier Malagueno.

Jednak zaraz po przerwie drużyna z Xanthi doprowadziła do wyrównania. Szybką kontrę wyprowadzili Radziński oraz Ante Tomić, a skutecznie wykończył ją Grzelak. Tym samym polski pomocnik zdobył swojego piątego gola w bieżącym sezonie greckiej ekstraklasy. Były piłkarz Pogoni Szczecin w 77. minucie ujrzał żółtą kartkę. Nasz rodak opuścił plac gry w 86. minucie. Wówczas na murawie zastapił go defensor Spyros Vallas. Pojedynek zakończył się remisem 1:1.

Iraklis Saloniki - Skoda Xanthi 1:1 (1:0)

1:0 - Malagueno 36'

1:1 - Grzelak 47'

Źródło artykułu:
Komentarze (0)