Ivan Gonzalez: Mogłem grać w Legii, byłem w Warszawie i zwiedziłem stadion

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Krzysztof Porebski / PressFocus / Na zdjęciu: Ivan Gonzalez
Newspix / Krzysztof Porebski / PressFocus / Na zdjęciu: Ivan Gonzalez
zdjęcie autora artykułu

Zanim Ivan Gonzalez Lopez trafił do Wisły Kraków, w 2013 roku mógł podpisać kontrakt z Legią Warszawa. - Wybrałem wtedy inaczej, liczyłem na zatrudnienie w La Liga - mówi na łamach "Przeglądu Sportowego".

Ivan Gonzalez to piłkarz z bardzo ciekawym CV, występował między innymi w Maladze, później trafił do Realu Madryt Castilla, gdzie miał okazję grać w jednym zespole z zawodnikami, którzy później zrobili wielkie kariery. - Była tam niesamowita drużyna. Graliśmy razem z Alvaro Moratą, Casemiro, Danim Carvajalem czy Nacho Fernandezem - wspomina na łamach "Przeglądu Sportowego".

Piłkarz w 2013 roku po rozstaniu z madryckim klubem miał okazję trafić do Legii Warszawa. - Sezon w Hiszpanii się skończył, wszystko odbywało się w pośpiechu. Byłem w Warszawie, oglądałem miasto i stadion, ale wybrałem inaczej. Liczyłem, że znajdę zatrudnienie w La Liga - zdradza piłkarz w "PS".

Piłkarz związał się z Wisłą Kraków w styczniu, podpisał kontrakt do 30 czerwca 2018 roku.

ZOBACZ WIDEO Wymiana ciosów w Bilbao. Zobacz skrót meczu Athletic - Atletico Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu:
Czy Ivan Gonzalez będzie wzmocnieniem Wisły Kraków?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
Pawel Mania
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kosecki do legi  
avatar
Pawel Mania
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gdzie wspamialy kubus kosecki nie ma taty nie ma kubusia  
avatar
Zenon Skrzypowski
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wiselko wzmocnij się i daj popalić Legii. Wszedzie, szczególnie tv propaguje haslo: Legia i Legia,tak jak by nie było w Polsce innych dobrych klubow.Przykladem jest Termalika która Legii sprawi Czytaj całość
avatar
Milanista20
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ja też grałem np z Grosicki i co z tego ? :)