Juergen Klopp: Liverpool nie musi się bać

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / EPA/ANDY RAIN / Na zdjęciu: Juergen Klopp
PAP/EPA / EPA/ANDY RAIN / Na zdjęciu: Juergen Klopp
zdjęcie autora artykułu

Juergen Klopp przyznał, że jest "w stu procentach optymistą" przed niedzielnym meczem z Manchesterem United. Menedżer chce, by Liverpool zrehabilitował za porażkę z Southampton.

W tym artykule dowiesz się o:

W środowym meczu Pucharu Ligi Liverpool przegrał z Southampton 0:1. Rewanżowe spotkanie półfinału tych rozgrywek zostanie rozegrane 25 stycznia.

W niedzielę zespół prowadzony przez Juergena Kloppa zmierzy się na wyjeździe z Manchesterem United. Po 20 kolejkach Liverpool ma 44 punkty i zajmuje pozycję wicelidera Premier League.

- Nie ma się czego bać. W tym momencie wszystko jest możliwe. Ja się nie boję, w czasie meczu będę miał wystarczająco dużo czasu, by zobaczyć, co się dzieje. Jestem w stu procentach optymistą, czekam na mecz - powiedział Klopp.

- W czasie swojej kariery, zwłaszcza piłkarskiej, ale menedżerskiej również, doświadczyłem tylu porażek, że wiem, że porażka nie jest problemem. Problemem może być zła odpowiedź na porażkę. My cztery dni po porażce w słabym stylu zagramy bardzo ważny mecz. Kocham to - dodał.

- O to chodzi w futbolu, by reagować odpowiednio. Pomyślmy więc o odpowiedniej reakcji, a nie o tym, co może się wydarzyć - powiedział niemiecki menedżer.

Niedzielny mecz Manchester United - Liverpool rozpocznie się o godzinie 17.

ZOBACZ WIDEO Śniadanie na Dakarze: czy leci z nami pilot? (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: