Jest wiara w Legię. Doradca zarządu stawia wyzwanie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Pressfocus/Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa
Newspix / Pressfocus/Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa
zdjęcie autora artykułu

Wielka autentyczna wiara albo krzyk rozpaczy. Seweryn Dmowski, doradca zarządu Legii Warszawa założył się z internautami, że Legia po 30 kolejkach będzie na pierwszym miejscu w tabeli.

Swoje wyzwanie Seweryn Dmowski rzucił w niedzielę wieczorem na Twitterze.

Chwilę później pochwalił się już, że ma 130 powiadomień, do północy było jeszcze daleko. Dmowski to doradca zarządu Legii ds. komunikacji.

Legia Warszawa pod wodzą nowego trenera Besnika Hasiego na razie zawodzi w lidze na całego. Po ośmiu kolejkach zajmuje dopiero 12. miejsce w lidze, zdobyła tylko dziewięć punktów, a na dodatek ma ujemny bilans bramkowy. Na dodatek gra po prostu źle.

Mistrz Polski awansował co prawda do Ligi Mistrzów, jednak na Łazienkowskiej zgodnie podkreślają, że to liga jest na pierwszym miejscu. Tak mówił choćby po przegranym 1:2 meczu w Niecieczy Miroslav Radović.

- Nikt nie spodziewał się takiego wyniku, ale teraz nic nie zmienimy. Powinniśmy usiąść i porozmawiać tak, żeby każdy powiedział, co naprawdę myśli. Tracimy punkty w LOTTO Ekstraklasie i gdzieś później może nam ich zabraknąć w decydującej części sezonu. Liga to priorytet - deklarował.

W następnej kolejce Legia gra u siebie z Zagłębiem Lubin.

ZOBACZ WIDEO Hasi o transferach Legii: Rywalizacja jest zabójcza (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: