Tomasz Wilman: Byliśmy równorzędnym rywalem dla mocnej Lechii

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Piotr Polak
PAP / Piotr Polak
zdjęcie autora artykułu

Mimo porażki w Gdańsku, trener Korony Kielce Tomasz Wilman powiedział wprost, że jest dumny ze swoich podopiecznych. Żałował przede wszystkim tego, że kielczanie weszli w mecz zbyt bojaźliwie.

Korona Kielce przegrała w Gdańsku 2:3. - Jestem zadowolony i dumny z chłopaków. Wyszli obronną ręką z trudnego momentu. Strzeliliśmy dwie bramki i mieliśmy swoje sytuacje - powiedział po piątkowym spotkaniu Tomasz Wilman, trener Korony Kielce. Po pierwszych minutach Lechia Gdańsk prowadziła jednak 2:0. - W mecz weszliśmy zbyt bojaźliwie. Było to widać na początku. Za łatwo traciliśmy bramki i był to nasz minus. Lechia strzelała po naszych błędach. Nie spełniliśmy założeń i to boli - żałował szkoleniowiec. Po dwóch golach wydawało się, że kielczanie mogą przełamać znakomitą serię Lechii. - Reakcja drużyny była taka, jaką sobie zakładamy. Głowa do góry i pracujemy dalej. Doszliśmy do remisu i mecz mógł się zakończyć całkiem innym rezultatem. Z przebiegu gry byliśmy równorzędnym rywalem dla mocnej Lechii. Jestem dumny, bo zagraliśmy bardzo dobre spotkanie - zakończył Wilman.

Michał Gałęzewski z Gdańska

W tej weekend startuje nowy sezon ligi francuskiej! Krychowiak, Glik, Grosicki i Rybus zagrają w ELEVEN. Oglądaj kanały Eleven i Eleven Sports online na elevensports.pl lub w Cyfrowym Polsacie, nc+ oraz w kablówkach – takich, jak UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA. ZOBACZ WIDEO Krzysztof Wiłkomirski: Środowisko judo liczyło na choć jeden medal (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: